Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: karaczany

  1. #1
    szaryprorok
    Guest

    karaczany

    szukałem w archiwum-ale są strzępki info które szukam...zatem
    -jakimi karaczanami karmicie modliszki?
    -jakie gatunki sie najlepiej nadają?
    -czego niedawać-czy szkodzą/są z jakiegoś powodu groźne dla zycia modliszek?
    -czy wylęg-takie 1/2 cm. karaczaniki można dawać modliszkom -L4/L5...?
    -czy można podawać modliszkom tylko karaczany po wylince?
    -czy jak przetne na pół karaczana-powiedzmy 3 cm. wego i podam modliszce pod pysk-to czy ona go zje-czy to że karaczany mają taki pancerz niestanowi żadnego problemu dla modliszki?
    -jakiej wielkości karaczany się najlepiej nadają?
    -jeśli o czymś niewspomniałem-a rzuca wam się na myś też napiszcie

    -i na koniec z innej beczki-czy ktoś karmił modliszki kowalami-> "tramwaje"?czy jest ktoś komu po tym padły modliszki-czy jest to karma ryzykowna?
    -czy można karmić modliszki ogólnie żukami/kruszczycami?

    pozdrawiam

  2. #2
    leviatan
    Guest

    Re: karaczany

    Karaczanus różnus przedewszystkim. A karaczan ma być wielkości nie większej niż odwłok modliszki. Jak będzie głodna to sama sobie złapie, nie trzeba podawać po pyszczek ;] Trmawaje odpadają. W naturze kolor jasny i rażący, wyróżniający u zwierząt oznacza groźbę, przestrogę dla napastnika ;] Nie bez powodu "tramwaje" są takie czerwone ;] Kruszyc/ żuków nie podawaj bo sa za twarde !


  3. #3
    kudlaty
    Guest

    Re: karaczany

    Dokładnie tak jak powyżej - możesz podawać wszelkie gatunki karaczanów jedynie uważaj aby nie były za duże dla modliszki(dorosłe Sphodromantisy, Hierodule itd. radzą sobie z dorosłymi Blaberusami i Gromphadorhina).
    Dobrym pokarmem jest Panchlora nivea ze względu na jej delikatny pancerzyk.
    Generalnie karaczany są pokarmem bezpieczniejszym od świerszczy - bardzo rzadko zdarzają się gatunki tak agresywne jak byle przeciętny świerszcz - właściwie jadyny niebepieczny(dla innych owadów) gatunek karaczna o jakim słyszałem to Eublaberus prosticus.
    Co do "tramwajarzy" to modliszki w pierwszej chwili je chwytają ale zaraz potem odrzucają i tracą zainteresowanie....pewnie nie ta chemia .
    Żuki można podawać ale raczej trzeba wybierać te o delikatniejszym pancerzyku(nadają się chrabąszcze majowe) i raczej większym modliszkom.
    Ja kiedyś swoje Polyspilota aeruginosa(nie jest to potężny gatunek) karmiłem przez 2 tygonie żukami pasożytującymi na drzewkach owocowych - takie małe z zielonymi pokrywami skrzydeł - i bardzo im się to podobało(modliszkom oczywiście

  4. #4
    szaryprorok
    Guest

    Re: karaczany

    dzięki za odpowiedzi...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •