Halla!

Mam mały problem z samicą gwinejską (4cm), mianowicie dziś od rana rzuca się po swoim terra. Podskakuje, walczy z powietrzem, nie może ustać na nogach, chwieje się i przewraca. Ma cienki odwłok ale świerszcza nie złapała sama.
Na początku myślałem, że może widzi swoje odbicie w szybie i z nim walczy ale nie. Wzięłem ją do ręki i robiła to samo jakby tego nie kontrolowała. Podstawiłem jej świerszcza to go złapała bardziej przypadkowo niż celowo, troszke podjadła jakby odruchowo i zostawiła albo raczej jej wypadł.
Jest lekko wycieńczona i widze, że się męczy.
Czy ktoś już widział podobne zachowanie u swojej modliszki, jak się to skończyło?
Jeżeli już był podobny temat to popraszę o link.
Thx&Pozdro