wiem ale chodzi mi o to ze w nocy mam w domu jakies 18*C a jedyne zródło ciepła to zarowka-dlatego do tej pory ich nie grzałem (bo miałem 22*C w nocy) alke teraz juz nie ogrzewamy piecem weglowym w domu wiec tempo. spada do 18*C i nie wiem co zrobic-niedługo noce beda juz cieple dlatego nie oiplaca mi sie narazie kabla lub maty grzewczej kupowac-wiec sie zastanawiam czy to moze zakłucic rozwój modliszek albo cos innego