Posadziłem samca na samicy, i tak siedzi na niej już drugi dzień. Tylko od czasu do czasu "klepie" ją "łapskami" po skrzydłach (taki pewnie ma bajer) i nic pozatym.
Samicy daje często coś na ząb, żeby nie zauważyła że ma coś do zjedzenia na plecach.
Czy to normalne i czy można jakoś pomóc?