Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 38

Wątek: Wrocław-Giełada?

  1. #21
    Jarek Zajączkowski
    Guest

    Re: Wrocław

    A ja nie mysle o legalizacji rodzicow lecz mlodych.
    Urodzily sie w niewoli? Jest opis, fotografie wykonane przez urzedowego lub upowaznionego? To dlaczego nie zarejestrowac zgodnie z przepisami? jesli nie przeskoczy sie bariery "legalnosci rodzicow" nigdy nie wyjdziemy z impasu - zawsze bedzie nielegalnie. Tu jest potrzebna opinia MOS


  2. #22
    Jarek Zajączkowski
    Guest

    Re: Wrocław-Giełada?

    Troche sie to wymnnelo spod Twojej kontroli... Uuuuups!
    Ale OK.....


  3. #23

    Re: Wrocław-Giełada?

    Rozmowa potoczyła się w stronę pająków,a mnie intryguje co innego. Co mają zrobic osoby które nabyły niezarejestrowane legwany? Albo chociażby ja... dostałam legwana,lub inaczej- przygarnęłam od jednego z forumowiczów. Co mam zrobić? Legwana mam od miesiąca,chcę by był on legalny...chcę poprostu spać spokojnie. Panie Jarku, proszę o wskazówkę. A co do Pana postawy...zgadzam się...tylko nei wiem co zrobic;/


  4. #24

    Re: Wrocław-Giełada?

    Rozumiem że mam się spodziewać nalotu...


  5. #25

    Re: Wrocław

    to niestety mało, jak chce sie wytaczać sprawy w sądzie trzeba mieć oparcie w konkretnych przepisach prawnych, ani w treści ustway o ochronie przyrody, ani w treści konwencji waszyngtońskiej nie doszukałem sie paragrafu który upwarzniał by pow. lek. wet do wystawienia zaświadczenia o urodzeniu w niewoli zwierzęcia citesowskiego nie majacego zarejestrowanych rodziców


  6. #26
    janpol
    Guest

    Re: Wrocław-Giełada?

    słuchajcie przecież ja pytałem się o coś innego . zróbcie sobie oddzielny wątek.
    Pozdrawiam

  7. #27

    Re: Wrocław-Giełada?

    Witam
    Najpierw "na temat"
    - we Wrocławiu odbywa się co niedzielę detaliczna giełda na dawnym Dworcu Świebodzkim - tam możesz zamówić terrarium u osób zajmujących się wyrobem szklanych zbiorników dla zwierząt to jeżeli idzie o giełdy (giełda na ul. A.K. to giełda z założenia hurtowa i sorx... - nie powinni tam z Tobą rozmawiać, jednak jak znam życie będą ).
    Teraz tak/se na temat :>
    - Nie ma dobrych giełd ZE ZWIERZĘTAMI... - są najwyżej dobre stoiska
    Teraz już całkiem odbiegając od tematu a włączając się w dysputy z Dr.Jarkiem (sorx Janpol - na Twój temat wszedł inny - bardzo wciągający)...
    Obie strony (Dr.Jarek jak i Oponenci) mają sporo racji :
    - Dr.Jarku, fajnie... mnie się podoba to o robisz, płacę podatki, zus, kupę forsy i pracy wkładam w to, by zwierzaki miały godziwe warunki, pochodziły wyłącznie z legalnych źródeł itp. - jak dla mnie - działaj tak dalej - tyle tylko, że niestey nie Twoją winą jest, iż jakiś cymbał wymyślił 22% VAT na zwierzęta, co niestety owocuje tym, iż dla przeciętnego klienta, zwierzę bez faktury a co za tym idzie i innych dokumentów sprzedaży, prawie zawsze będzie atrakcyjniejsze, niż to z legalnego (w skarbowym tego słowa znaczeniu) źródła. Niestety - to równa się powrotowi do czarnego rynku... Przecież "hodowca" sprzedając JAKIEGOKOLWIEK zwierzaka nie jest zmuszony do zgłoszenia faktu takiej sprzedaży gdziekolwiek... nie kupił, więc i nie musi udokumentować sprzedaży - TO właśnie prowadzi do obrotu zwierzętami niewiadomego pochodzenia :/
    Szczerze - rok temu 99% zwierzaków pochodziło w handlu NAPRAWDĘ z legalnych importów (mówię o gadach), obecnie spadło to do może 60%... W tym momencie ja np. muszę konkurować z czechem, który sobie spokojnie przekracza granicę i prowadzi w Polsce sprzedaż zwierząt, spokojnie olewając nasz system podatkowy (który mnie osobiście dobija) ma w nosie papiery bo w CZECHACH większość typowo handlowych zwierząt, ze względu na ich powszechny import z legalnych źródeł oraz masowe rozmnażanie (np. Iguana iguana, Chamaeleo caliptratus, Boa constrictor, Python molurus, Epicrates cenchria) NIE PODLEGA REJESTRACJI i gość nie musi się tłumaczyć z tego ile i komu je sprzedał... - TO jest problem - TU jest pies pogrzebany jeżeli idzie o gady objęte ochroną Konwencji Waszyngtońskiej (która nas już zresztą nie obowiązuje, gdyż przepisy UE są dla nas nadrzędne w tym temacie) i gro osób, które nie posiadają papierów pochodzenia swoich pupili... A dodam, iż co śmieszne - np. Legwana zielonego z ODŁOWU, to na oczy nie widziałem a widziałem ich tysiące - każda sztuka znajdująca sie w handlu w Polsce, pochodzi z hodowli sztucznej(wyjątkowo niescisłe określenie - głównie idzie o chów fermowy w warunkach nie odbiegających od naturalnych) i w pełni legalnej jeżeli idzie o sprzedaż np. do Polski, Czech czy Niemiec. o nielegalnym imporcie można już mówić TYLKO jeżeli idzie o granice NASZEGO kraju, których tak naprawdę to już nie ma... tak więc w przypadku WIĘKSZOŚCI tego typu zwierząt, możemy mówić jedynie o przestępstwach skarbowych a nie przeciwko środowisku naturalnemu .
    btw - NIE OPŁACA się odłów zwierzaków nagminnie mnożonych w niewoli, tak z powodu kosztów, jak i z powodu jakości

    Łukasz - masz całkowitą rację w temacie pająków
    NIEMA przepisu (a urzędnik, którym jest weterynarz powiatowy MUSI się trzymać przepisów) warunkującego jakąkolwiek rejestrację bezkręgowców... Powiem więcej - jakikolwiek urząd NIEMA prawa wydać zaświadczenia tego typu.
    Tak więc sytuacja pajęczarzy jest u nas nie do pozazdroszczenia z powodu wykluczania się nawzajem przepisów UE a wewnętrznych przepisów Ministerstwa Środowiska...

    Mam za to jedną propozycję( dla pajęczarzy głównie)... - tak czy tak zgłosić POSIADANIE bezkręgowców objętych przepisami UE... nie zarejestrują ich, ale będzie ślad iż zostały zgłoszone(zrozumiałym się wydaje, że kopię zgłoszenia, potwierdzoną na przyjęcie w urzędzie należy zachować). Następnie w razie rozmnożenia PONOWNIE zgłosić ten fakt - nie ważne czy zwierzaki zostaną zarejestrowane, czy nie - będziecie i tak mieli podkładkę pod to, iż nie ukrywaliście faktów a jedynie nieudolność i niejasność naszego prawa utrudniała Wam życie.
    To w jaki sposób odpowiedzą na to wsio urzędy - nie ma większego znaczenia - nikt Was nie posadzi w takiej sytuacji a choćby i z powodu potwornych luk prawnych w tej tematyce - nie radzę jednak chować głów w piasek - może przyjść moment iż bzdura prawna zostanie naprawiona a wtedy można się obudzić "z ręką w nocniku" - masz pająki czy skorpiony z listy UE? - zgłoś to - niech Oni się martwią co dalej z tym fantem zrobić


  8. #28

    Re: Wrocław-Giełada?

    Moje brachypelmy były zarejstrowane przed majem zeszłego roku.Teraz te papierki są warte tyle co kartka makulatury niestety.Jesli sie ich nie rejstruje to w urzedzie nawet wniosku o rejstracje nie mozna złozyc.Po prostu te przepisy trzeba by poprawic i tyle.Moze kiedys bedzie lepiej.Ale teraz urzedy umywają rece i tyle

  9. #29

    Re: Wrocław-Giełada?

    Witam
    Robercie - urząd (przynajmniej w większości przypadków, które znam) pracuje na zasadzie pewnych kanonów - nie zanosi się wniosków, podań i innych dokumentów bezpośrednio do biura w którym dokonywana jest rejestracja. Papiery takie odbiera biuro podawcze - składając taki wniosek, powinieneś go skserować, zarządać pieczęci potwierdzającej złożenie dokumentu... później MUSZĄ się pisemnie określić w danym temacie, w przeciwnym razie - sami siebie pogrążą próbując egzekwować bzdurne interpretacje przepisów.


  10. #30

    Re: Wrocław-Giełada?

    To jasne-wniosek składa sie w Wydz.Och .Srod.Urzedu Miejskiego.W sekretariacie oczywiscie.Tyle ze potrzebny jest do tego odpowiedni druczek.Ten otrzymuje sie w odpowiednim pokoju.Ale pająkow sie nie rejestruje wiec druczku sie nie dostanie.Nierejestrowanie pająkow jasno wynika z tresci ustawy i to ze ktos potwierdzi to na pismie niczego nie zmienia.Tak samo jak to ze otrzymałem z Pow.Insp.Wet. dokument o tym ze na pająki nie wystawia sie swiadectw urodzenia w niewoli.Ten papier nikogo w zaden sposób nie usprawiedliwi. W swietle prawa takie dokumenty miec nalezy i dla tych którzy przestrzegania prawa pilnują nie ma znaczenia ze tych dokumentow nie mozna otrzymac.Po prostu trzeba miec Cites lub swiad ur w niewoli a skąd to juz niewazne.Tak to zostało mi parokrotnie wyjasnione.
    Jesli sie tych dokumentow nie ma to sprawa jest jasna-paragraf odpowiedni jest.
    Po prostu trzeba sie przezucic z hodowli na "odłowy" z Citesem-to chyba najprostszy sposob na legalne brachypelmy.
    Dlatego sprawa nie jest tak prosta jakby sie mogło wydawac.
    Pozdrawiam Robert

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •