-
odnośnie preparowania
niedługo moja gastricka zdechnie i troche w archiwum czytałem o preparowaniu-ale nie robilem tego wiec mam pare pytan do kogos kto juz to robi :
*jak sie zabezpiecza ciało modliszki przed wyginaniem podczas suszenia(które organy nalezy zabezpieczyc i jak?)
*czy lepsza jest metoda patroszenia czy suszenia z bebechami?
*ktos moze opisac jak spreparował udanie modliszke a i dlaczego sie rozpina jedna pare skrzydeł?
-
Re: odnośnie preparowania
2- patroszenie. Wypchany odwlok ladnie wyglada i nie zgnije, podczas suszenia moze zgnic i na pewno sie zapadnie.
3- po to, zeby bylo iwdac jednoczesnie jak wyglada z rozlozonymi skrzydlami i ze zlozonymi.
-
Re: odnośnie preparowania
mam kilka modliszek spreparowanych i nie miałem z nimi na razie rzadnego problemu. odwłoka nie patroszyłem. własciwie nic z nimi nie robiłem, tylko przy pomocy szpilek odpowiednio je rozłozyłem i pozostawiłem do wyschnięcia. mam je dopiero od około pół roku (najstarsza) więc może jeszcze cos sie zacznie z nimi dziac ale podejrzewam ze pomogła mi pora roku a właściwie bardzo niska wilgotność która panuje w mieszkaniach w czasie grzenia centralnym ogrz. jak bedzie w lato nie wiem.
pozdawiam rożi
-
Re: odnośnie preparowania
- musisz unieruchmić szpilkami(można użyć np.: wykałaczek) wszystkie odnóża bo mają tendencję do zginania/prostowania się .
- ja kładę na końcówce skrzydeł wykałaczkę lub jakieś delikatne obciążenie, które sprawia, że skrzydła nie zaginają się do góry w trakcie schnięcia(wtedy gdy modliszka jest preparowana ze złożonymi skrzydłami)
- duże modliszki należy "patroszyć" bo istnieje spore zagorożenie, że ich wnętrzności zaczną się psuć
- rozkładanie skrzydeł umożliwia późniejsze zaklasyfikowanie danego egzemplarza do konkretnego gatunku(jest to standardowa metoda suszenia modliszek) - ja moje suszę ze złożonymi skrzydłami
-
Re: odnośnie preparowania
NA razie tylko zdjęcia, opisze jak bede miał czas.
-
Re: odnośnie preparowania
-
Re: odnośnie preparowania
-
Re: odnośnie preparowania
Przy okazji. Czy ktoś zna dobry sposób na zachowanie naturalnych kolorów? zwłaszcza zielonego. W starej książce proponowali sparzenie wrzątkiem przed wysuszeniem, ale efekty kiepski ( poprostu od razu robią się zielonobeżowe). Więc może ktoś zna lepsze
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum