Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 18 z 18

Wątek: jestem początkujący proszę o pomoc :(

  1. #11
    Marek69
    Guest

    Re: jestem początkujący proszę o pomoc :(

    Mołek z kąd jestes?


  2. #12
    moolek
    Guest

    Re: jestem początkujący proszę o pomoc :(

    Turek WIELKOPOLSKA w żadnym sklepie nie kupisz ani wylęgu ani muszki... ;/

  3. #13
    Marek69
    Guest

    Re: jestem początkujący proszę o pomoc :(

    zadaleko mieszkam bo bym ci troche podrzucił. moze mieszka ktoś blizej ciebie


  4. #14
    moolek
    Guest

    Re: jestem początkujący proszę o pomoc :(

    No będzin troche daleko

  5. #15
    katola
    Guest

    Re: jestem początkujący proszę o pomoc :(

    a skad wiesz ze nikt nie mieszka blisko? zrob jak mowiłem moze akurat-a jak nie to kombinuj z ymi pinkami(co ci zostało) albo wez sprobuj złapac teraz jest juz troche cieplo moze akurat-zostaw jabko gdzie na biurku i moze kilka sie zleci


  6. #16
    TerrarystaTerrorysta
    Guest

    Re: jestem początkujący proszę o pomoc :(

    Dobry patent to zostawic kartonik po soku, np. jablkowym na zewnatrz. O tej porze roku najlepiej w jakims naslonecznionym, zacisznym miejscu. Jest szansa, ze jakies owocowki sie zleca, a w kartoniku sa od razu ladnie zapakowane. Jak sie kartonikiem potrzasnie, to wylatuja, wiec uwazaj, zeby od razu nie pouciekaly wszystkie.
    Zycze powodzenia i cierplikosci z karmieniem ze szpilki!

  7. #17
    kaczi
    Guest

    Re: jestem początkujący proszę o pomoc :(

    ja swoje maluchy karmilem ochotką jak niemialem wylegu . . .
    kupujesz te czerowne robaczki dla rybek i rozrywasz na pol (bynajmniej ja tak robiłem) i na szpilce podawalem modliszkom wszystkie przezyly


  8. #18
    tango
    Guest

    Re: jestem początkujący proszę o pomoc :(

    jestem tu "gościnnie" bo to nie moja branża ale jak szukałem owocówek dla moich zwierząt to zrobiłem prostą mieszankę:
    -jabłuszko
    -banan
    -mandarynka
    -i wszystkie inne owoce jakie tylko można skombinować
    robiszz tego miazge wkładasz do słoiczka i zostwiwasz gdzieś w wysoko w zaciszu.
    Mi normalnie w zadbanym domu w dużym mieście nałapało sie od groma owocówek, a to starczy, żeby załozyć hodowle- tyle tylko że są "lotne"

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •