ja raczej odradzam komary- krmilem nimi mala gastrice czesto, niedlugo potem padla- podejrzewam ze modliszka zjadajac krew, ktora mial w sobie komar zatrula sie czyms , co wyssal wczesniej z ta krwia komar. Moze to byc nieprawda, ja bym jednak nie ryzykowal- tak samo z pajaczkami. Nie lepiej zywic modliszke zalecanym do tego pokarmem?