witam
dużo osób radzi żeby odciąc kokonz jajami od samicy i młode przełożyć do pudełeczka po kliszy,ale nikt niemówi jak to zrobić.Czy jak się wylęgna młode to je wziąść na rękę i przenieść czy co?(oczywiście żeby im się nic niestało)
Z góry dziękuje