Ja miałem przygode kiedys z papugą falistą. mało terrarystyczne, ale opowiem. lata sobie po domu i zawsze jak siedziałem przy komputerze i miałem reke na myszce to przylatywał (samiec) siadał mi na rece, zaczynał gruchac, nastroszył sie i krecił dupskiem naokoło. strasznie to gilgotało :P