Witam.
Jakiś czas temu pomogliście mi zidentyfikować "mamusię" z Chorwacji. Od czasu jak u mnie mieszka złożyła 4 kokony. Okazało się, że jednak zdążyła się gdzieś zapylić i kilka dni temu z pierwszego wylazło mi ok. 20 młodych. Podobno kokony tego gatunku wymagają zimowania, natomiast ten cały czas przebywał w temp. 20-24st.C Zastanawiam się, czy nie wpłynie to w jakimś stopniu na zdrowie małych.. Stadko aktualnie ma u mnie pod dostatkiem wylęgu świerszczy, jednak mając w perspektywie wylęg z kolejnych kokonów bardzo chętnie znalazłym dla nich nowy dom u doświadczonych hodowców. Jakby nie patrzeć, modliszki to nie moja działka jednak :] Najchętniej wymienię na ptaszniki.. :>
Prosiłbym o kontakt ewentualnych zainteresowanych (Wałbrzych, Wrocław, najbliższe Świętochłowice) oraz osoby chętne udzielenia mi informacji jak dbać o te maluchy (ostrzegam - pytania na poziomie FAQ )