Rób tak - przegłodź modliszkę ze dwa dni, weź larwę ochotki i upuść ją z wysokości kilku centymetrów w zasięgu modliszki - jak jest głodna, atakuje bez namysłu. Jeśli nie zaatakuje, można chwilę poczekać - czasem ochotka się rusza i są szanse, że zostanie dziabnięta. Jak się nie rusza - nie ma na co liczyć, modliszki reagują praktycznie wyłącznie na żywy i ruchomy pokarm.

Niektórzy piszą, że jak im się coś podetknie pod sam nos, tak, że poczują smak, zaczynają to jeść - możliwe, ale sam nie sprawdzałem.

Zdrówko,
Borek