Z przekonaniem to sa rózne metody.Argumenty jakie możesz wysunąć to nie śmierdzi,nie bałagani,nie chałasuje po prostu idealne zwierze do mieszkania. Jedynym i niestety poważnym problemem mogą byc hodowle muszek owocówek. Ja na początku stawialem przed faktem dokonanym,stawiałem pomieszczenie ze zwierzęciem w pokoju,na początku było trochę krzyku potem rodzice sie przyzwyczaili. I jeszcze jedna ważna rzecz w swoim pokoju i w miejscu gdzie masz zwierzęta musisz utrzymywac bezwzględny porządek. Jeśli od zwierząt zacznie śmierdziec lub będzie wkoło nich ''burdel'' to wszystkie argumenty upadna w przedbiegach. Powodzenia w przekonywaniu rodziców.