Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: Totalna porażka ... - Kakadu!!

  1. #1
    Silent_Dragon
    Guest

    Totalna porażka ... - Kakadu!!

    Witam
    Na poczatku chcialem powiedziec, ze ten post nie dotyczy WSZYSTKICH pracowników sieci Kakadu. W sklepach tych pracuje kilku naprawde dobrych terrarystów, ale wiekszosc pracowników Kakadu po prostu mnie zalamuje ...
    Wczoraj pojechalem sobie do Kakadu na Targówku w Warszawie i dowiedzialem sie kilku bardzo ciekawych rzeczy mianowicie na temat A.Brodatej Powiedzieli mi:

    -ze A.Brodata jest jaszczurka nadrzewna i potrzebuje bardzo wysokiego terrarium (jak probowalem wytlumaczyc ze mowia bzdury, to podwazali moje wiadomosci i mowili ze oni wiedza lepiej)

    -mowili tez ze: wystarczy ja karmic maczniakami i bedzie wszystko z nia w porzadku.
    i jeszcze powiedzieli najbardziej dolujaca rzecz dla mnie!! Ze A.Brodata potrzebuje wodospadu bo lubi pix bierzaca wode!!

    Pomijam fakt, ze sklep ten jest bardzo drogi (jak wszystkie Kakadu) ale ich wiadomosci na temat zwierzat terraryjnych sa po prostu NIKLE!!

    Ich wiedza swiadczy ze terrarystyka w Polsce po prostu upada ;[[

    Chyba jedynie w Carrefourze na Wilenskiej sa dobrzy ludzie od terrarystyku, bo tam nie gadaja glupot jak w innych sklepach Kakadu. :[[

    Pozdrawiam

    Ps. ten post to tylko ostrzezenie dla tych, którzy wchodza w swiat terrarystyki. Nie chce tu nikogo obrazac, ale oni naprawde nie maja zadnej wiedzy i tym sposobem sprzedaja zwierzeta tylko po to zeby spzredac, a pozniej przychodzi taki klient i mowi ze mu zdechla jaszczurka to oni mowia - widocznie zle sie Pan nia opiekowal :[

    Rece opadaja!!


  2. #2
    Silent_Dragon
    Guest

    Re: Totalna porażka ... - Kakadu!!

    Witam
    Przy tym wodospadzie chodzilo mi o to ze PIJE TYLKO I WYLACZNIE BIERZACA WODE!!
    Pozdrawiam


  3. #3

    Re: Totalna porażka ... - Kakadu!!

    kiedy bylem jakis rok temu w Wawie wpadlem do jednego sklepu z sieci kakadu. Agamki brodate trzymali w misce z szyszkowcami, a gekona murowego (Tarentole Mauritanice) uznali za gekona lesnego (Pachydactylus Bibroni).


  4. #4

    Re: Totalna porażka ... - Kakadu!!

    he he
    staly problem. w tym samym kakadu jak chcialem kupic karliki to mi powiedzieli ze cos takiego nie istnieje. nawet podanie nazwy lacinskiej ich nie przekonalo. twierdzili ze cos sobie wymyslilem albo ze mnie ktos w blad wprowadzil. wedlog nich jest tylko "zabka wodna". jak poprosilem zeby mi podali nazwe lacinska to sie obrazili i powiedzieli ze jak sie nie znam to nie bede ze mna gadac wiec co mialem zrobic, wzialem "zabki wodne"


  5. #5

    Re: Totalna porażka ... - Kakadu!!

    A ja dodam, ze w kakadu na targowku plywają zdechłe rybki i widzialem tam kiedys jeszcze dosc duzego weżyka (nie pamietam jaki) w kilkanascie razy za malym terra, tak na oko 40x40 jesli ktos tam byl to wie jakie terra oni tam mają.
    podro

  6. #6

    Re: Totalna porażka ... - Kakadu!!

    owszem zdazaja sie zdechle rybki ale szczerze wam powiem ze to chyba jeden z lepszych takich sklepow w wawie. terraria sa czyste (troche male ale i tak jest dobrze) a zwierzaki w dobrej kondycji.


  7. #7
    Silent_Dragon
    Guest

    Re: Totalna porażka ... - Kakadu!!

    Witam
    Buuhahaha <lol2>
    Teraz to mnie rozsmieszyles - ,,terraria sa czyste i zwierzaki sa w dobrej kondycji"
    Czlowieku co Ty mowisz?? Pracujesz tam czy masz tam kogos?? W kakadu zwiezreta sie mecza!! Legwana trzymaja w terrarium 40 X 40 X40 cm, zolwie maja oczy zachodzace ropą!! Kameleon jest zawsze zestresowany jak u nich jestem i tez siedzi w terrarium jak dla pajaka!!
    Dlaczego chronisz ten sklep. Nie obchodzi Cie cierpienie tych biednych zwierzaków??
    Pozdrawiam


  8. #8

    Re: Totalna porażka ... - Kakadu!!

    hmm a wiec tak:
    - po pierwsze nie bronie tylko stwierdzam fakt ze jest tam lepiej niz w innych warszawskich sklepach (przynajmniej moim zdaniem)
    - po drugie nie zauwazylem zeby jakies gady byly w zlej kondycji (o ile w sklepie moga byc w dobrej) sa ruchliwe i nie siedza cale dzien otepiale
    - po trzecie maja tam o niebo lepsze warunki niz np. w fort wola gdzie terra dla boasa nie bylo zabezpieczone od gory i siedzial caly bozy dzien zaplatany w swietlowke albo legwan spokojnie sobie spacerujacy po sklepie bo ktos terra nie zamknal :/ jak bym im nie powiedzial to by pewnie nie zauwazyli. albo akwa z poskoczkiem nie przykryte od gory a jak mowie im ze wyskoczy to babko do mnie wielkie oczy i "on umie skakac". nie wcale, nazwa wziela sie od tego ze pelza
    - po czwarte nigdy nie mialem okazji zaobserwowac tam zapackanych i nie czyszczonych od tygodni terrariow jak to sie zdarza w innych sklepach. albo mialem szczescie albo po prostu jest choc jedna osoba ktorej choc troche zalezy i czasem sprzata.
    reasumujac warunki sa lepsze niz w innych skalepach ale nie porownojmy ich z warunkami u chodowcy. nie spotkalem jeszcze nawet jednego sklepu w ktorym warunki chodowlane bylyby choc troche zblizone do podstawowych dlatego jestem przeciwny trzymaniu gadow w sklepach. jedyne co chcialem przekazac to to ze sa tam lepsze warunki i tyle, i wcale nie mam tam nikogo znajomego. ot takie moje spostrzezenie. i jak najbardziej zgadzam sie ze kamek siedzi w terra dla pajaka szkoda mi go i zycze mu (tak samo jak innym zwierzetom w sklepach) zeby szybko kupil go ktos kto sie nim odpowiednio zajmie


  9. #9
    Silent_Dragon
    Guest

    Re: Totalna porażka ... - Kakadu!!

    Witam
    Wedlug mnie zwierzeta sa w bardzo zlej kondycji i panuje tam za przeproszeniem syf!! Zawsze smierdzi, a legi maja zgnile jedzenie!
    Na pewno nie jest lepiej niz w Warszawskich sklepach

    Szrek ma wedlug mnie najlepsze warunki dla zwierząt w Warszawie. A jak bylo u nich TOZ to wszystkie oceny mieli b.dobre zreszta sami mozecie zobaczyc - www.szrek.pl

    Zwierzeta w prawie kazdym Kakadu siedza otepiale :/

    Pozdrawiam


  10. #10
    Lisa
    Guest

    Re: Totalna porażka ... - Kakadu!!

    Drodzy Panowie, myśle że nie ma co spierać się o to w kt. sklepie jest gorzej, w kt. terraria są brudniejsze... Nie rozumiem jednego, jeśli zaobserwowaliście straszne warunki w ktorych żyją zwierzaki to cZemu o tym piszecie zaamiast coś z tym zrobić.
    Moja przygoda z terrarystyką zaczęła sie właśnie w podobnej sytuacji. w jednym z krakowskich sklepów zoo zobaczyłam 2m boaska w terrarium nie większym niż monitor komputera, bez wody, prawie bez światła itd. Aż żal było patrzeć. Narobiłam tam tyle szumu, (może nawet trochę przesadziłam), że właścicielowi w pięty poszło.Dwa dni puźniej boa miał już prawie odpowiednie terrarium, ale i tak był już " jedną nogą " w grobie. Postanowiłam że go kupię, i zrobiłam to. Dziś Lord czuje się świetnie, jest wyleczony, dobrze je...
    Od tamtej pory podobnie nabyłam kilka innych węży, legwana i 2 anolisy.
    Wiem że nie każdy może sobie pozwolić na kupno każdego zwierzaka który ma źle w jakimś sklepie, ale to nie oznacza że nie można dla nich zrobić nic. Gdyby w sklepach o kt. mówicie, kilka osób narobiło szumu w takiej sprawie to myślę ż to mogłoby coś dać...


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •