dzisiaj dałem w południe swierszcza. zjadła z apetytem. patrze, a w terra jakoś się dziwnie wygieła. zostawiłem. przychodze wieczorem. dmucham.nic.wziałem na rece. upadła na bok. ledwo co żyje. miała jakis babelek na aparacie gebowym.wlozylem do pudelka z nasaczona wata.L8 modliszka.samiec. czy ma jakieś szanse ?? nie wiem czy to wylinka, ale raczej nie, bo kilka dni temu przechodziła