Mam problem z samcem modliszki gwinejskiej,całkowicie nie wyraża chęci do kopulacji. Gdy dopuszczam go do samicy ,zachowuje się jak by nie wiedział co ma robić,ostatnio mimo podania samicy świerszcza ledwo go uratowałem od zjedzenia. Zaczynam się juz zastanawiać czy on nie ma innych poglądów na partnerstwo od ogólnie przyjętych.A może posypac świerszcza viagrą i mu podać( żartowałem)