Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: L1

  1. #1
    Yeter
    Guest

    L1

    Mam gastrice L1, ostatnio padly mi 2, w środku mam kawalek wacika nasączonego wodą, jak w koncu lepiej trzymać , z wacikiem/recznikiem czy moze bez takich rzeczy?? Jak dlugo trwa wylinka?? i czy w środku powinien być jakis patyk czy przejdą wylinke zwieszone z wieczka ??


  2. #2
    modliszka
    Guest

    Re: L1

    Ja wszystkie modliszki, które miałem od L1 trzymam w pudełeczku po kliszach.Na dole niczego nie mam.Na górzy zszywaczem przyczepiłem taką siateczkę(tiul-tak się ten materiał nazywa jest niegrogi.Robi się z niego welony ślubne).Wylinka trwa w zależności od wielkości modliszki.Im mniejsza modliszka tym wylinka jest krótsza.Jak narazie wszystkie modliszki żyją.

    Pozdrawiam
    Bartek

  3. #3
    m.borkowski
    Guest

    Re: L1

    Jeżeli wieczko jest gładkie - mogą być kłopoty. Moje (są już trochę większe) są w plastikowych pojemnikach z podziurawionymi wieczkami (w takich w Warszaie w Kakadu sprzedają świerszcze). Modliszki mają patyki - ale zwykle linieją trzymając się poszarpanych krawędzi otwoków (otworów jest dużo, mają poniżej milimetra, a plastik jest trochę podobny do butelek PET - ale cieńszy i słabszy).

    Pozdrawiam,
    Borek

  4. #4
    Yeter
    Guest

    Re: L1

    Dzieki za odpowiedzi, wczoraj wpadłem na taki patencik, siatke do szlifowania śnian (jest sztywna i chropowata bo to taki papier ścierny) pociołem na paski po 5mm i cos takiego wyginałem w łuk i wsadziłem do pudełek, chyba bedzie dobre. Waciki powyjmowałem.


  5. #5
    WaRiaT_1986
    Guest

    Re: L1

    Ja mam troszeczke inny patent. Mam położoną gazę na pudełko po kliszy i na to wcisnieta pokrywka. Oczywiscie w pokrywce sa spore dziurki.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •