Mam malutki problem. Dzisiaj przyszły moje pierwsze modliszki L1. I juz widze spory kłopot. Mam nielotne muszki owocówki które naginają jak cholera.
Trzymam to wszystko w pudełkach po kliszach. Jak otwieram pudełeczko z muszkami to zaraz wszystkie pospierdzielają.

Macie jakieś swoje pomysły na karmienie mlodych modliszek ?