Witam!

Mam pewną teorię dlaczego moja modliszka (dorosłą S. gastrica) nie ustawia odnóży chwytnych w sposób odstraszający, wewnętrzną stroną do przeciwnika nawet kiedy ją drażnie ołówkiem czy czymś. Ona nie posiada tam czarnych plamk charakterystycznych dla niektorych modliszek (chodzi mi o poszczegolne osobniki) i czy to mozliwe ze po prostu nie ma potrzeby wystawiania tak tych odnozy, bo nie ma czym przestraszyc? W koncu napastnik nie zobaczy jakis strasznych czarnych wzorow, tylko normalne modliszkowe lapki

Co o tym sądzicie?

Pozdrawiam, Piotr