No, jak chcesz zrobić bonsai z baobaba to rzeczywiście długo poczekasz. Sadzonki są oczywiście pewniejsze, ale w Polsce sadzonki baobabów nie do kupienia. Nasiona z kolei niestety nie zawsze wschodzą, u baobabów wymagają dodatkowo skaryfikacji kwasem siarkowym lub solnym (nie wszystkie gatunki), a przynajmniej zalania wrzątkiem i tygodniowego trzymania w wodzie. Zresztą i tak wschody niepewne. A jak już wzejdą to zaatakują je przędziorki
. Od ponad roku uprawa moich trzech gatunków baobabów polega na testowaniu różnych środków na przędziorki
. Ale może mam pecha. W każdym razie rosną bardzo nierówno, mam ponad 1-metrowego i 30-centymetrowe, choć wzeszły jednocześnie. Nasiona kupowałem w Niemczech (bo duzo taniej przy zakupie większej ilości różnych nasion). Ogólnie dość problematyczna roślina.