Właśnie wysiało mi sie kilka tysięcy nasion Drosery Capensis... Co ja mam z tym wszystkim robić?! Jestem tą ilością zupełnie zaskoczony. Jak siać, jaką wilgotność powietrza utrzymywać, jakie nasłonecznienie, czy nada sie dla nich torf wysoki o pH 4,0 itp. itd. trochę informacji znalazłem w internecie ale piszą tam o układaniu delikatnie pęsetą pojedyńczych nasion na torfie. Z tą ilością to bym sie zaciukał na śmierć... Proszę o szybką odpowiedź.