Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: Muchołówka amerykańska marnieje... :(

  1. #1
    algirdas
    Guest

    Muchołówka amerykańska marnieje... :(

    Niektóre liście najpierw robią się żółte, następnie czarne i obumierają.... Rośliny mają bardzo wilgotne podłoże, ale nie jedzą zbyt dużo owadów (drosophile uciekają zanim zatrzaśnięta zostanie pułapka). Roślina jest młoda - chyba tegoroczna, przezimowana, ma w pełni wykształconych 8 pułapek...

  2. #2
    JeRy
    Guest

    Re: Muchołówka amerykańska marnieje... :(

    To chyba normalne, najważniejsze jest to czy roślina wypuszcza nowe liścia?


  3. #3
    dega
    Guest

    Re: Muchołówka amerykańska marnieje... :(

    Jesli drosophile uciekaja po pierwszym zamknieciu pulapki, przez pozostawione otwory miedzy kolcami to jest to naturalne (roslinie nie warto tracic energi na wywtarzanie enzymow itd. dla tak drobenj ofiary) ale niekorzystne - zamykanie pustych pulapek jest dla rosliny duzym obciazeniem energetycznym. A jesli karmisz i uciekaja z pensety, to zrezygnuj z tego. Jak juz koniecznie musisz to nie pozwol na zamykanie pustych, daj cos wiekszego i schlodz w lodowce zeby nie ucieklo jak podajesz.
    A poza tym, jak napisal JeRy, najwazniejsze sa nowe liscie. To normalne ze starsze liscie czernieja, tym szybciej im wiecej razuy w swoim zyciu sie zamykaly.
    Pamietaj zeby woda w podstawku byla miekka.

    Pozdrawiam
    Agata

  4. #4
    algirdas
    Guest

    Re: Muchołówka amerykańska marnieje... :(

    1/ tak, cały czas wypuszcza nowe liście
    2/ kiedyś podałem jej musca domestica - wystawało z pułapki jedno skrzydło. Je ją już od 4 tygodni, ale patrząc pod światło nie stwierdzam, żeby się choć trochę się ta mucha zmniejszyła.... One tak długo jedzą... ?
    Ten liść jest OK. Najbardziej żółkną liście najstarsze, ale zamykały się max 2 razy.
    3/ czy może być woda destylowana do podlewania?
    4/ czy pozółkłe liście już bez pułapki mam usuwać (tj. odcinać martwą tkankę i mały kawałek żywej, czy tylko obcinać wzdłuż granicy tkanki martwej i żywej?)
    5/ a czy jak pułapki na zółknących liściach są bez zarzutu to też usuwać taki liść ?
    6/ aha i czy konieczne jest jej regularne karmienie (ile much domowych tygodniowo?)

    Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi...

  5. #5
    dega
    Guest

    Re: Muchołówka amerykańska marnieje... :(

    Ad. 1/ Jesli wypuszcza nowe liscie, to nie ma duzego kłopotu na szczęście
    Ad. 2/ Pod swiatło mucha sie za bardzo nie zmniejszy, bo muchołówka nie strawi chitynowego pancerzyka, ale zapewne "flaczki" sa strawione przynajmniej czesciowo.
    Ad. 3/ Destylowana jest najlepsza.
    Ad. 4/ Zczerniałe liście trzeba usuwać, najlepiej na granicy martwej tkanki.
    Ad. 5/ Nie spotkałam się, zeby usechł ogonek liściowy a pułapka pozostawała "bez zarzutu" wiec nie wiem, ale bym zostawiła - jesli pułapka jest żywa to znaczy ze tk. przwodząca w ogonku tez zyje, warto tylko obserwować martwą cześć zeby nie stała się pozywka dla jakis grzybow.
    Ad. 6/ Karmienie nie ejste niezbedne. O ile nie masz moskitier to na pewno jakies muchy czy komary ci wpadną do domu (juz teraz pelno tego zaczelo latac) i zapewne niejedego z nich zlapie mucholowka. Jesli chcesz sam dokarmiac, to czestotliwosc: 1 mucha na miesiąc jest wystarczjaca. Dobre tez sa takie nieduze miękkie pająki. Przekarmienie jest szkodliwe.

    Pozdrawiam serdecznie i zycze udanych polowan roslince!
    Agata

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •