z liszi jeszcze nie kombinowalam, natomiast wyhodowalam kiedys niewielkie drzewka cytryn i mandarynek, a takze ponad metrowe awokado, ktore niestety zginelo po ponad dwoch latach. mam tez palme kokosowa, ktora sie trzyma z dwa lata spokojnie. nie wiem, czy mozna wyhodowac palmę z kokosa z supermarketu, mnie się to jakoś nie widzi... moze potrzebuja do wykielkowania tej calej ogromnej otoczki, z jakiej sa pozbawiane kokosy do konsupcji (bo normalnie owoc kokosa wyglada jak wielki zielony melon). bez zbednych zabiegow kielkuja tez arbuzy. przy tych wszystkich roslinach grunt to ciepło