Giełda

[NeuThroN]

Za tydzień jest giełda i mam doniej daleko autobusem i pużniej tramwajem. No i po giełdzie jak bym miał pająka to jak go mam dowieść do tomu jak na dworze bedzie dość zimno a mam daleko ??

[micgekon]

Pod kurtką, lodówka turystyczna z ciepłym wkładem w środku na szczęście mrozów jeszcze nie będzie.

[Azzurreeuss]

ja wiozłem pod podkoszulką jak był mróz, i dojechaly żywe:P

[DEXiu]

Eeeee. NeuThroN ale mi się tylko zdaje czy ty mieszkasz blisko Piekar śląskich? Bo jak tak to przecież na giełdę masz rzut kamieniem. Jakby się uprzeć to by na piechotę można zajść :/ ja rozumiem że byćmoże rodzice nie chcą cię puścić samego (jeszcze trochę latek trzeba), ale raczej to dość blisko jak na podróż. Nie ma obawy że coś się stanie pajączkom. Wystarczy trzymać je pod kurtką / dresem / polarem / bluzą czy co tam będziesz miał Z lodówką nie wiem czy to taki dobry pomysł. To tak jakby nóżkę kurczaka przewozić w kontenerze transportowym :/

[micgekon]

DEXiu-lodówka turystyczna to jeden z lepszych sposobów przenoszenia gadów w zimne dni ja przy -20st.C wiozłem węża 200km i nic temp w takim pojemniku spadła o 2st przez te 3,5godziny.Wkładasz do takiej lodówki butelki z wodą o temp ok 30-35st na to ręcznik i zwierzaka np w fauna - boxie zamykasz i jedziesz.Wszystkie firmy transportujące zmiennocieplne korzysta z pudełek steropianowych.
Będziesz na giełdzie to spytaj osoby importujące gady np z za oceanu w czym one przychodzą.