O! i ten właśnie sposób (ze świetlówką) planowałem z początku wykożystać.
Lampy sodowe są na pewno lepsze ale te moce ;o) najsłabszą znalazłem 100W dziennie razy parę godzin to puściło by mnie z torbami po jednym sezonie zimowym, bo potrzebował bym z dwie, trzy takie lampy jednocześnie odpalić.
;o)

dzięki za pomocne sugestie