kurcze, już nie mam pomysłu, to lekka siara, tak zbierać na torach czy gdzieś w parku płaty mchu, a do lasu z kolei tak często nie jeżdże... czy można go gdzieś poprostu kupić?
a no właśnie, tak sie zastanawiałem, czy wymyślili już nasionka mchu?
fajnie by było taki pyłem rozsypać a potem tylko się cieszyć jednolitym efektem... ehhhhhhhh