jak ja bylem w tym zoologu to podsluchalem rozmawe sprzedawcy ze pania z dzieckiem- one chcialy jakiegos gada ale nic o nich nie wiedzialy......sprzedawcy w tym sklepie tez nie sa za bardzo zorientowani w temacie i mowili potencjalnym nabywca takie rzeczy, ze wyszedlem ze sklepu- bulo wiadomo ze gadzinka nie pozyje dlugo ani w takim sklepie ani u "hodowcow", ktorzy zbieraja informacje w tym sklepie((((((
to jest najwiekszy minus popularnosci gadow....
z innej strony fajnie ze obok chomikow, swinek morskich mozna zobaczyc gady

pozdrawiam
GHOST