Zrob sobei czerpak, czy jak to sie tam nazywa. Taka siatka na owady na kijaszku. Pobiegasz z tym po lace dopoki sie nei zmeczysz, pomachasz, na bank ci cos sie zlapie. Polecam przeczesywac tym trawe. Nalapiesz mnustwo wszelakiego robactwa.

Z typowo latajacych naprosciej jest chyba zlapac muche i cme. Muche to kazdy wie jak sie lapie a przy cmach trzeba wykozystac ich naturalna sklonnosc do swiatla. Wystaw na balkon, czy taras (na dwor generalnie) lampe i przyjdz po jakies godzinie. Powinno pare ladnych ciemek latac przy niej. Wtedy cap siateczka i do pajaka