Ja polecam zwyczajne banany.
Obierasz ze skóry, przekrawasz na pol, potem na mniejsze kawalki, zeby do sloja weszly i zostawiasz z muszkami. Banan utrzymuje w sobie wilgoc wiec nie obsycha. Zeby nie miec plesni mozesz powierzchnie banana skropic sokiem z cytryny lub wodą z drożdzami (proporcje jedna łyżeczka na szklanke wody)
Dodatkowa zaleta jest taka, ze mozesz kupić takie banany z przeceny, juz brązowe Taniocha a muszki wolą takie.