szczurki

[flo]

Mam zamiar hodować szczurki dla moich węży, ale nie wiem czy dla 2 samic i jednego samca wystarczy taka klatka jak w załączniku. Została mi taka po śwince morskiej (ale świnka znalazła nowego właściciela).

Chciałabym się też dowiedzieć, czy musiałabym ciężarną samicę oddzielać od pozostałych dwóch szczurków, czy mogą one zostać razem (młode szczurki i tak raczej długo nie zostaną przy matce-góra 2-3 tygodnie jeśli nie krócej, bo mam różną "rozmiarówkę" węży;-))

[PaCZeK_1988]

klatka spoko starczy dla 3 szczurów sam miałem kiedyś ale w postaci przytulanki a nie jedzenia :P jeśli chodzi o ciężarną samice to czeste są przypadki pozerania młodych przez samice związane jest to ze stresem wiec lepiej odlozyc samice tydzien przed porodem i zostawic ją w spokoju ... a z drogiej strony to niewiem czy wykarmisz te weze bo one zaszybko sie chyba niemnozą :P

[Cathycash]

Flo, ta klatka to Mini Duna? Jest stanowczo za mała dla trzech dorosłych szczurów.
Nie jest wysoka, nie ma drabinek, szczurom nie można stosownie urządzić klatki.

[PaCZeK_1988]

ej po oc uządzacon ich nie hoduje do przytulania i zabawy szczurów tylko po to zeby sie rozmnazala ..... ta klatka jest spoko nawet jestli bedą mogły merdac ogonami tylko pionowo to bedzie dobrze :P

[Louis Cypherr]

Nawet karmówka ma prawo być traktowana jak żywe stworzenia a nie jak żywa konserwa. Zajmowałem się kilka lat szczurami i nigdy mi się nie zdarzyło, żeby samica jakiegokolwiek zagryzła. Wszystko zależy od tego, czy umie się zapewnić odpowiednie warunki.
Ta klatka takich warunków nie zapewni nawet jednemu szczurowi. No chyba, ze byłby bardzo często wypuszczany.
O trzech szczurach nie ma nawet co myśleć.

[flo]

Ale ja bardzo lubie zwierzątka i z ciężkim bólem serca karmię moje węże, a wszystkie moje zwierzątka, czy to karmowe czy nie traktuję bardzo dobrze. Te szczurki oczywiście nie będę traktować jako "żywą fabrykę karmy" i będę się starała jak najbardziej urozmaicać im życie, bo nikt nie lubi nudzić się. Ta klatka to rzeczywiście mini duna, ale skoro za mała to postaram się przerobić odpowiednio dużą klatkę po ptakach, dobuduję jakieś pięterka, drabinki, itd...Mam nadzieję, że będą zadowolone, a tą klatkę z załącznika może wykorzystam dla ciężarnej samicy, bo chyba nie powinna się za bardzo wspinać po drabinkach, żeby czasem nie spaść (różnie bywa-nawet szczurowi zdaży się spaść prawda?).

Dzięki za odpowiedzi:-))
Pozdrawiam

[mordd]

Hmmm drabinek? Drabinki nie są przesadnie istotne, ale faktycznie klatka mała. Proponuję salomonowe rozwiązanie, zamiast 3 szczurów 3 mastomys. Są nieco mniejsze a swój ostateczny rozmiar osiągają bardzo późno bo dopiero po roku, co nie przeszkadza im w rodzeniu od 3 miesiąca życia. Są bardzo płodne więc nieco mniejsze "kęsy" zrekompensujesz sobie ilością. Jedyne, czego w odróżnieniu od myszy i szczurów wymagają bezwzględnie to jakiś domek - w przeciwnym razie często zagryzają młode. Poza tym bezproblemowe i odchowują młode w stadzie, bez rozdzielania..... W chwili odsadzania młodych mają one rozmiar dorosłej myszy, na poczatku dość szybko podwajają wielkość, potem rosną bardzo wolno.....

[flo]

a co to jest ten "mastomys" bo nie spotkałam się z czymś takim?

[mordd]

Mastomys natalensis. Sprzedają je pod dziwacznymi nazwami: mysz masto, albo podobnymi. Nie jest to oczywiście mysz więc nazwa jest idiotyczna. Nie są przesadnie drogie a na prawdę rodzą pięknie.... Nie wiem czy twój mdel klatki ma otwór na wetknięcie poidła - powinien mieć. Niestety zawieszone w środku klatki zeżrą na bank bo zgryzają wszczytko co im wpadnie pod ząb. To w zasadzie jedyna wada......no i nie przesadnie lubią być brane na ręce, polecam rękawiczki lub pęsetę

[flo]

Klatka ma otwór na poidło, ale jak te gryzonie wyglądają i gdzie można je dostać, bo w naszym zoologiku nawet mowy nie ma, żeby coś takiego było.