-
Re: FAQ Myszy-odp. na pytania oraz Propozycja hodowli w rega
"dla samicy, ciąża za ciążą nie jest czymś specjalnie korzystnym dla zdrowia" - jest czymś absolutnie naturalnym, jak dla każdej samicy w przciwnym wypadku nie zachodziłaby w ciążę - akurat myszy potrafią to regulować np resorbując zarodki w niekorzystnych warunkach. Owszem, jedne młode karmi a w tym czasie już rozwijają się nastepne, tyle, że fizjologia tego gatunku jest własnie do tego przygotowana i właśnie uniemożliwianie ciąży jest nienaturalne. Świetnie sobie radzą dopuszczone do ciągłego rozrodu, znacznie gorzej radzą sobie, jesli im się to uniemożliwia i potem pozwala na kolejne ciąże. Lepszym rozwiązaniem jest dopuszczenie do ciągłego rozrodu dojrzałych i wyrośniętych samic, niż "dawkowane" rozmnażanie od pierwszej rui - czyli takie, jakie jest najpopularniejsze. Przy tym "dawkowane" wymaga oddzielania samic co jest w ich przypadku absolutnie nienaturalne - zabiera się je z grupy, w której mają ustaloną pozycję a potem wtrynia do niej z powrotem, zmuszając do jej ponownego ustalenia - myszy ustalają hierachię w walce. Oddzielanie może mieć uzasadnienie w hodowli hobbystycznej, gdy łączy się samicę tylko z samcem a nie z całą grupą - tu nie powinno się ich oddzielać nigdy.
-
Re: FAQ Myszy-odp. na pytania oraz Propozycja hodowli w rega
"Jeżeli możemy to starajmy się trzymać ciut więcej samic, a pozwolić im trochę odetchnąć.... "
Więcej samic napewno niezałatwi sprawy bo nawet samice niebędące matkami wychowują młode w "gniazdach grupowych"...
Zachodzenie w ciąże prze rui poporodowej jest całkowicie naturalne i normalne dla tego gatunku , przy odpowiednim żywieniu samice nietraca nic na takim czymś a wydajność jest na maxymalnym poziomie...
-
Re: FAQ Myszy-odp. na pytania oraz Propozycja hodowli w rega
heh, może i nie tracą na wydajności.... ale dla mnie to nie jest najważniejsze... zauważyłam, że jeśli samicza ma przerwę między jednną a drugą ciążą - młode są lepiej odchowane...
Pozatym nie zawsze trzeba zabierać samicę można zabrac samca ;]
-
Re: FAQ Myszy-odp. na pytania oraz Propozycja hodowli w rega
Jeśli się trzyma jedną parkę w jednym pódełku to owszem , ale z reguły siedzi ich tam więcej
-
Re: FAQ Myszy-odp. na pytania oraz Propozycja hodowli w regale..
No i warto bylo napisac tego posta. Kazdy mial troche doswiadczenia, racji i wyrazil swoje opinie o co mi wlansie chodzilo
Tak jak wspomnialem kazdy mail troche racji i juz robie podsumowanie z czym sie zgadzam a z czym niekoniecznie
A wiec tak...
Karma - ja nie daje samej karmy dla psow poniewaz nie jestem przekonany taka dieta. Fakt faktem ze w karmie jest odpowiednia ilosc skladnikow naturalanych. Ale jak to ja byl mysza to nie chcialbym dostawac czegos zmielonego w kostkach Dlatego daje karme na wage dla gryzoni (sa tam zboza i slonecnzik ale takze dynia suszone owoce, grudki witaminowe i inne smakolyki..) i jak moje myszy maja ochote na karme dla psow to ja jedza a jak na np. suszonego bana to jedza banana... one same wiedza co chca i potzrebuja zjadac i pozostaje przy obecnej diecie.. mieszanka+karma dla psow + swierze owoce i warzywa, czasami nabial
Zapach Nie wiem jak u innych ale ja mam 100% potwierdzenie ze jak zredukuje sie ilosc samcow to radykalnie spada emitowany smrodek w pojemniku hodowlanym. (reszte wyjasnilem w poprzednim poscie) Oczywiscie nie twierdze ze zapach wyeliminujemy w 100% bo samickzi oczywiscie tez wydzielaja zapach, ale o wiele mniej szy od samcow
Rozmnażanie i odchowanie Co do tego to kazdy mial troche racji. Racja jest ze planujac hodowle nalezy jednemu samcu przypisac 5samic (tak tez zrobilem ). Natomist co do rozmnazania i trzymania np 50mysz w jednym pojemniku.. hmm... jedynym + takiej hodowli jest wywolanie rui w jednym czasie, natomiast reszta to same minusy w tak duzej ilosci mysz nie jestesmy w stanie kontrolowac odchowu przez poszczegolne matki, nie mamy kontroli nad zjadaniem mlodych, samica jest niepokojona przez caly czas przez inne myszy itd.
Ja co prawda poki co trzymam samiczki i samce soobno (w regale w piwnicy), a w domu mam samice w faunaboxie odchowujaca mlode oraz samca z samiczka ktore tez odchowuja mlode swoje jak i matki ktora zjadala mlode.... matke wyeliminowalem a mlode pozostawilem parze mysz i odchowuja je juz ponad tydzien bez zadnych ubytkow. Dlatego ja jednak decyduje sie na hodowle podzielona na stadka 5+1 (5samiczek i 1samiec) w osobnych boxach (oczywiscie miejsca beda mialy o wiele wiecej niz na planie dolacoznym w pierwszym poscie). Zobacze jak beda w takich grupach odchowywaly mlode i jaka bedzie "smiertelnosc" mlodych.
Co do dodzielania myszy to jeszcze nie wiem czy bede nadal tak robil w grupach 6mysz, ale poki co jest to niezbedne... A przenosze do poejmnika myszy ktore juz sa brzemienne i nie zauwazylem zadnego stresu, mniejszej ilosci mlodych itd...
Ale za to samice o wiele bardziej opiekuja sie mlodymi. Zobaczymy bede eksperymentowal na nie oddzielaniu w malych grupach, no chybaz e beda jakies agresory to wtedy bez zastanowienia.. dla boaska
Co do wytchnienia to sie nie wypowiadam, z jednej strony macie racje ze myszy sa tak skonstruowane a z drugiej faktycznie jesli nie doprowadizmy do zaplodnienia podczas rui poporodowej to myszy jest wiecej i bardziej wykarmione. Mi kiedys samiec zaplodnol samice podczas tej rui i okazalo sie ze samica nie zdazyla odchowac mlodych a juz byla brzemienna... lecz miala tylko 3mlode - ale takie cos mialo miejsce tlyko raz
W sumie zrobic mozna jakies FAQ jak mowi Saurus i predzej czy pozniej cos takiego napisze i powiesi sie na gorze ale pki co trzeba nieco wiecej poeksperymentowac na temat tego rozmnazania, oddzielania i odchowywania a pozniej radzic i pisac co jest lepsze a co gorsze...
A poki co to dzieki za te i za przyszle wypowiedzi.. piszcie co wy sadzicie o tym wszystkim
-
Re: FAQ Myszy-odp. na pytania oraz Propozycja hodowli w regale..
- Minusem takiego karmienia jest to że myszy zawsze mają ochotę na wysokokaloryczne jedzenie - swobodny wybór nie jest najlepszy bo zawsze wyjedzą banana i słonecznika (jedno tłuste drugie słodkie) a resztę dopiero w następnej kolejności. To nie tak, że mysz najlepiej wie czego jej trzeba - wręcz przeciwnie, jakby mogły jadłyby głównie czekoladę. Stąd konieczność "zmielonego w kostkach". Źarcie dla psów w zasadzie jest identyczne jak żarcie labolatoryjne dla gryzoni - skład zadziwiająco podobny. Nie ma się co dziwić, że ludzie mają problemy z hodowlą - pokarm o znośnym dla myszy składzie robi pewnie z 1-2 firmy i na pewno nie są to firmy polskie a więc żarcie jest drogie. Nie wiem czego używasz, ale te pokarmy, które znam zawierają prawie wyłącznie "smakołyki" a więc to, czego myszy powinny jeść bardzo mało lub wcale. Wyjadają chętnie, ale nie powinny..... stąd jestem wrogiem tych karm.
- Redukcja samców tak, ale redukcja myszy wogóle a nie tylko samców jest jeszcze lepsza Dla tego małe intensywnie rozmnażane grupy są również pod tym względem najlepsze.
- "ale za to samice o wiele bardziej opiekuja sie mlodymi" - masz na myśli oddzielone? Wręcz przeciwnie, lepiej opiekują się w grupie - kilka samic robi to równocześnie.
- "kiedys samiec zaplodnol samice podczas tej rui....." - i z jednego przypadku wyciągasz wnioski? Mnie kilkaset razy i rodziły pięknie Odkarmienie młodych też nie zależy od oddzielania ale od samicy. Jak kiepsko karmi to nie zmieni tego niezależnie od sposobu utrzymania, jak dobrze to wszędzie dobrze.
- Nie da się w sumie radzić co lepsze a co gorsze, można porównywać koszty, ilość pracy i efekty, ale w końcu zależy to od potrzeb i możliwości hodowcy - nie każdemu potrzebne kilkadziesiąt młodych od samicy.......ale jak już opisywać ideał hodowli karmowej to w wersji: najwydajniej, najtaniej, najprościej z punktu widzenia hodowcy, a z kolei dietę i warunki utrzymania w wersji idealnej - i tak wiadomo, że połowa zrobi swoje i będzie trzymała 30 myszy w 10 litrowym akwarium na suchym chlebie...........
- Jeszcze raz o diecie: myszy przeżyją na wszystkim, będą też rodziły jedząc skórki z chleba - ale właśnie to je wykańcza a nie częste porody. Jeśli chodowla ma być zorganizowana zgodnie z logiką to powinny rodzić dużo, często, zdrowych i dobrze odchowanych młodych a kluczem do tego jest żarcie. Dieta dla myszy jest poznana doskonale, trudno dyskutować z wiedzą wykorzystywaną na codzień przy utrzymywaniu milionów gryzoni - skoro wiadomo, że potrzebują dużo więcej białka niż zawarte jest w sklepowych pudełeczkach to należy to po prostu przyjąć do wiadomości. To nie jest czyjś wymysł, ale wiedza praktyczna, wypracowana doświadczalnie i sprawdzana na codzień........mnie to przekonuje.
-
Re: FAQ Myszy-odp. na pytania oraz Propozycja hodowli w regale..
witam,
ja popieram mordda w 100%
nie widze potrzeby oddzielania mlodych, nigdy tego nie robilem i nigdy mi mlodych nie zjadaly, trzymam w maych grupach 3+1 w faunaboxach plaskich 50 cm dlugosci (tu mnie mordd jakis czas temu przekonal i musze mu podziekowac bo rzeczywiscie oplaca sie zainwestowac bo pozniej sa same plusy)
co do zapachu nie da sie go wyeliminowac az tak bardzo, najlepszy sposob to ... sprzatanie i nie pomoga tu za bardzo mieszanki typu torf+trociny, czy dodawanie piasku dla kota, trzeba im regularnie sprzatan nie czesciej niz co 5-7 dni
co do karmy na www.snakes.pl jest rewelacyjny artykul wlasnie mordda na ten temat, osobiscie przeszedlem przez wszytskie typy i zostaje przy swoim sprawdzonym: ziarna +karma dla psow i dodatki (platki wosiane, siemie lniane, troszke dyni, proso itp.), jest to dlamnie najwygodniejsze, jako karme dla psow stosuje frolika kupuje male torebki i codziennie po takim kolku im podaje, mniej sie marnuje
no ale co hodowcow to tyle sposobow i kazdy ma sowje wypracowane sprawy, wiec zachecam do testowania roznych rozwiazan
-
Re: FAQ Myszy-odp. na pytania oraz Propozycja hodowli w regale..
Oj tak, bez faunaboxów bym oszalał A przynajmniej bez plastików - jakbym miał co tydzień wyszorować kilkadziesiąt szklanych pojemników...........makabra.
-
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum