Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 17

Wątek: APEL DO TERRARYSTÓW

  1. #1
    ayeek
    Guest

    APEL DO TERRARYSTÓW

    W przeciągu ostatnich kilku lat, obserwuje się dynamiczny rozwój terrarystyki w Polsce. Wielu ludzi decyduje się na zakup i hodowle egzotycznego zwierzaka. Czy to węża, czy pająka... Dla części osób jest to niemal jak powołanie. Ich zwierzętom mogą pozazdrościć nawet ich bracia na wolności. Ale spora liczba "terrarystów" to osoby, które uległy modzie. Bo któż z nas nie lubi rozmawiać o swoich boasach, agamach czy kędziorach z kolegą, kiedy przysłuchuje się temu z zazdrością grupka ciekawskich. Czym jest więc "bycie terrarystom"? Miłośnikiem zwierząt (tylko egzotycznych?), czy może posiadaczem takiegoż? Uważam, że jeśli ktoś decyduje się na jakiegokolwiek pupila, to spowodowane jest to czymś więcej, niż tylko "egoistyczną" chęcią posiadania. Towarzyszy temu... jakieś uczucie do zwierząt? (nie u wszystkich). Więc jak wytłumaczyć zachowanie kogoś, kto robi wszystko, żeby jego "przyjaciel" w terrarium miał jak najlepsze warunki, martwi się, kiedy za długo "kupki nie zrobi", a kiedy przychodzi pora posiłku TOPI , albo DUSI myszy i szczury? Czy ktoś kiedyś się nad tym zastanowił? Kiedy czytam takie posty (a jest ich trochę), opadają mi ręce. Rozumiem, że np. węże są zwierzętami, które żywią się tego typu pokarmem. Czy nie ma innego sposobu zabijania? Są!! Wystarczy poszukac!!!
    Sprawa druga to hodowle karmowe. Ciężko zrozumieć (nie tylko mi) osoby, które zadają pytania typu "czy mogę hodować myszy w szafie?", "czy myszy w nie ogrzewanej piwnicy bez światła będą się rozmnażać?", "czy nie będzie przeszkadzało świerszczom, jak będą koło głośnika basowego na biurku stały?". Nie zastanawialiście się nad tym, że np. mysz stoi na wyższym szczeblu ewolucji niż wąż, i ma bardziej rozbudowany układ nerwowy? Uważacie, że hodowle karmową można trzymać "gdzieś w piwnicy", bo to "tylko karmówka"??!!
    APEL DO SKLEPÓW ZOOLOGICZNYCH!!! Zróbcie coś z tymi idiotycznymi cenami na zwierzęta karmowe, żeby jak najmniej osób zakładało własne hodowle. Oszczędzimy cierpienia wielu niewinnym zwierzakom, a zarobicie na ilości.
    APEL DO PRYWATNYCH HODOWCÓW!!! Ujawnijcie się, będzie nam wszystkim lżej! (w szczególności zwierzakom)

    Sfrustrowany "terrarysta"

  2. #2
    Dark Raptor
    Guest

    Re: APEL DO TERRARYSTÓW

    Nie zastanawialiście się nad tym, że np. mysz stoi na wyższym szczeblu ewolucji niż wąż, i ma bardziej rozbudowany układ nerwowy?
    hmmm... to jest śmieszne zdanie. Może jeszcze "drabina bytów" i człowiek jako "boskie stworzenie"? Nie ma czegoś takiego jak wyższy/niższy szczebel ewolucji. Ale to tylko taka dygresja. Nie hoduję kręgowców (bo to prymitywy :P), więc dalej się nie udzielam.

    PS. Zostawiam ten temat... dla normalnej dyskusji, choć spodziewam się tu jatki (bo część tez jest dość kontrowersyjna dla terrarystów) :P

    Apeluję do innych modów, jak zrobi się tu bałagan, kasujcie lub zamknijcie wątek.


  3. #3
    CRIMSON
    Guest

    Re: APEL DO TERRARYSTÓW

    Moim zdaniem w dobie szybkiego rozwoju cywilizacji i zagłady naturalnych ekosystemów jedyną "alternatywą" dla przetrwania wielu gatunków jest terrarystyka. Oczywiście nie jest to czasami dobre rozwiązanie/ludzie są różni/
    ale jedyne.
    A na rozwój tej dziedziny ma wpływ każdy terrarysta poprzez zdobywanie i wymianę doświadczeń.
    Poza tym czasami zdarzają się i tacy ludzie
    http://www.entomo.bai.pl/forum/viewtopic.php?t=760.


  4. #4
    Belial
    Guest

    Re: APEL DO TERRARYSTÓW

    A mnie interesuje, jaka cena nie będzie "idiotyczna". Ciekaw jestem ile według Ciebie wynosi rozsądna cena zwierząt karmowych. Za ile np. Ty sprzedałbyś wyhodowane przez siebie szczury lub myszy?. I ma taką propozycję: wyhoduj, a ja później chętnie od Ciebie odkupię po "rozsądnej" cenie. Ciekawe ile ona będzie wynosić.

  5. #5
    ayeek
    Guest

    Re: APEL DO TERRARYSTÓW

    W pełni zgodzę sie z CRIMSON'em. Terrarystyka powinna sie rozwijac. Mój apel nie jest skierowany do wszystkich terrarystów. Miałem na myśli tych, którzy albo w "bestialski" sposób zabijają, albo hodują je w spartańskich warunkach. Mysz czy szczur, to zwierze, które też czuje. Sam jestem hodowcą kilku węży, i karmówce staram się jak najbardziej ukrócić cierpienie. Podaje martwe nie tylko dla bezpieczeństwa węża, a dlatego, że znalazłem szybszy sposób uśmiercania(szybciej, niż robi to wąż). Co do hodowli np. myszy, to chce obalić mit. Wszystkim się wydaje, że własna karmówka jest... prawie darmowa! UTRZYMANIE ZWIERZĄT KARMOWYCH TEŻ KOSZTUJE!!! Sam hoduje sporą liczbę gryzoni (około 100 samic). Jeśli chce się żeby były "dobrej jakości", to nie można ich karmic owsianką i ziemniakami. A dobra karma z domieszkami to koszt okolo 5zł za kg (mniej wiecej tyle wynosi miesięczny koszt utrzymania jednej dorosłej myszy w przyzwoitych warunkach). Czasami trzeba się zastanowić, czy nie lepiej "dogadać" sie ze sklepem, i kupować karmówke taniej. Dodam, że zacząłem hodowle kiedy w sklepie zoologicznym zaśpiewali mi za oseska 3,5zł. TO jest dla mnie "idiotyczną" ceną!!!


  6. #6
    Dark Raptor
    Guest

    Re: APEL DO TERRARYSTÓW

    To rozumiem...

    Bałem się, że zrobi się tu gorąca dyskusja a jak na razie pełna kultura.
    Co do karmówek. Własna hodowla może praktycznie nic nie kosztować. Al jest to prawda dla mało wymagających owadów.

    PS. Sorry za dość ostry post, ale było już dość późno :P


  7. #7
    Rickson
    Guest

    Re: APEL DO TERRARYSTÓW

    nie wiem co jest lepsze:czy to,ze Ty wlasnorecznie zabijesz mysz czy gdy zrobi to wąż...Fakt jest taki,że mysz niewiele czuje gdy zostaje zabijana bo jej organizm wydziela adrenalinę ktora zmniejsza ból.Po drugie to tak już niestety jest w naturze;taki wąż musi zabić by sam mógł przeżyć a sposób w jaki on to robi jest dużo bardziej humanitarny niż rzeznik zabijający np.świnię-tam dopiero zwierzęta cierpią-pamiętacie ten reportaż o zanurzaniu żywych jeszcze świń we wrzątku?Człowiekowi,który jest z natury roślinożercą(o czym swiadczy min.budowa układu trawiennego,zęby)trudno obyć się be z mięsa bo taka "tradycja"żywieniowa a wąż alternatywy nie ma:musi jeść inne zwierzęta a głownym pokarmem węży są niestety wyżej stojące na szczeblu ewolucji a tym samym nam bliższe gryzonie...Taka jest natura i nie zmieniajcie tego!Pozdrawiam

  8. #8
    SDY
    Guest

    Re: APEL DO TERRARYSTÓW

    Bog zaplac ze ja sie w weze nie "bawie". Nie wiem czy mialbym serce dac myszke bo kiedys hodowalem je jako zwirzatka "niekarmowe":P Pozatym matka by sie na serio wkurzyla... Juz nieraz musialem z nia walczyc podczas karmienia ptasznikow swierszczami bo jej sie tak podobaja i jej tak ladnie graja.

    Co do moich karmowek (swierszczuchy i karaluszki). Zapewniam im takie warunki aby sie mnozyly. Jak sie mnoza to raczej jest im dobrze, nie cierpia. Zapewniam im mozliwosc zrobienia tego po co istnieja (rozrod, przedluzenie gatunku). Pozatym jesli o stawonogi chodzi... Swierszcz jak swierszcz... Taka wieksza mucha (nie chodzi o morfologie ani nic takiego tylko latwosc "unicestwienia" przez czlowieka):P.

    Co do cen to popieram (tylko glupi by nie poparl, poza samymi sprzedajacymi oczywiscie:P). Placic za paczke (20 szt.) swierszczy 10 pln to przegiecie... A niestety za tyle u mnie Lodzi stoja. Dobrze ze jest gielda (a nawet 2) z prywatnymi hodowcami, u nich jest taniej.


  9. #9
    Saurus
    Guest

    Re: APEL DO TERRARYSTÓW

    Rickson- czlowiek nie jet z natury roslinozerca, ma uzebienie wlasciwe dla wszystkozercow- zarowno zeby do rozcierania roslin, jak i do gryzienia miesa. Jest jeszcze pare rzeczy o ktorych moglbym napisac, ale boje sie, ze cos pomyle


  10. #10
    ayeek
    Guest

    Re: APEL DO TERRARYSTÓW

    Uff... Ne zamierzam nikogo przekonywac, ze powinien swoje weze na wegetarianizm przerzucić. Skoro się decydujemy na kupno węża, to musimy się liczyć z tym, że jest to drapieżnik. Jak ktoś wyżej powiedzial "taka jest natura weży. I niema co dyskutować na ten temat. Problem polega na warunkach hodowli i w sposobie zabijania karmówki przez człowieka. Co niektórzy przypominają mi "gówniarzy" przypalających szkiełkiem powiekszającym mrówki. Ktoś pewnie powie "mrówka nie czuje, bo....(coś tam)". Ale to rzutuje na to, jakimi ludzmi jesteśmy (nie mówiąc już o tym, jakimi miłośnikami zwierząt...)


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •