Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: Karaczan zielony...

  1. #1
    leviatan
    Guest

    Karaczan zielony...

    Witam
    Może pochopnie to zrobiłem, ale kupiłem paczkę zarodową z biofila (200) sztuk, jeszcze ich nie mam. Przygotowałem wiadro plasikowe wysokość 22 cm, średnica 30 cm. Jedni mówią ze nie ma z nimi problemów, a inni na odwrót. Jak to jest? Kolega mi ostatnio mówił aby nie uciekały można zastosować rękaw. Wlasnie czy ta metoda jest sprawdzona? Czy ma ktoś fotki czegoś takiego? Ja nie mam zielonego pojęcia jak to wygląda i jak to zamątować. Bardzo prosze powiedzcie ze nie będą uciekały, bo tego się najbardziej boję. (źli sąsiedzi a mieszkam w bloku wrrr). Bardzo prosze o rozwianie moich wątpliwości i jeszcze możecie dodawać od siebie jakieś dobre sposoby na kontrole nad panchlorkami.


  2. #2
    leviatan
    Guest

    Re: Karaczan zielony...

    ten rękaw to jest jakaś rajstopa przyklejona do otworu w pokrywce. Naprawde nikt nic nie wie o tych karaczanach?!?!?!:|


  3. #3
    SDY
    Guest

    Re: Karaczan zielony...

    Wiedza, wiedza. Daj im tylko szanse na przeczytanie posta, bo nie kazdy musi codzien tu zagladac.
    Ja o zielonych wiemtylko to co przeczytalem. Sa swietnymi lotnikami. Zakopuja sie lub nie (ostatnio bylo o tym i zdania, co do zakopywania sie, byly mocno podzielone...). Sa male. Dosc latwo sie mnoza. Co do lazenia po szybach-nie pamietam, a nie chce cie wprowadzic w blad.
    Z tym rekawem to jest dobry patent. Jesli masz pokrywke od tego wiadra, to zrob w niej dziure i naciagnij na nia ponczoche. Albo kup metalowej siatki kawalek (to kosztuje grosze, bodajze 18 pln za metr bierzacy, szerokosc rowniez metr...) i "wtop" ja w pokrywke. Mozesz tez gorna, wewnetrzna krawedz wiadra wysmarowac np. wazelina (uniemozliwia to chodzenie po pionowych powierzchniach) lub dac pasek folii aluminowej (taki sam efekt).
    Jesli nie masz pokrywki to musisz jakas ranke skolowac i dalej to samo...

    Aha. I poszukaj w archiwum. Bylo zdajsie o zielonych troche, bo to dosc popularna karmowka.


  4. #4
    Foxtrott
    Guest

    Re: Karaczan zielony...

    ja mam karaczany w pojemniku zamkniętym dekielkiem z wstawioną metalową siatką. smarowanie wazeliną krawędzi na niewiele się zda, bo karaczany i tak szybko zaczynają po niej chodzić(pojęcia nie mam czemu tak sie dzieje). najlepsze będzie szczelne zamknięcie pojemnika pozostawiając jakąś siateczkę wentylacyjną


  5. #5
    leviatan
    Guest

    Re: Karaczan zielony...

    juz je mam ;] nie jest tak źle jak mówili mi niektórzy. Jednego przez przypadek upuscilem na podłogę... to był hardocore:P skubanme szybkie są, i do tego małe i trudno złapać. Przyparłem go do muru. Ale jeszcze nie miałem pruby z lataniem. Przy zmianie jedzenia przy otwartym pojemniku zaden nie prubował ucieczki. Jakiej wielkości jest dorosły karaczan zielony? bo mam juz zielone ale różnej wielkości od 1 cm do 2.5 cm.


  6. #6
    SDY
    Guest

    Re: Karaczan zielony...

    Wieksze juz nie urosna. One tak maja: do 2,5 cm max.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •