-
Slina karaczana?
Dzis jak lapalem subimaginalna larwe B. dubia spostreglem ze z aparatu geboewgo wyplywa ciecz. Ciecz bezbarwna ulozyla sie w dosc spora kropelke. Po wypuszczeniu karaczana kropelka zostala na wytlaczance po czym wsiaknela.
Co to takiego moglo byc? Jakas forma obronna czy co? Moze po prostu sie poplul moj karaczan...:P
-
Re: Slina karaczana?
Mógł wypuścić w przestrachu zawartość wola. Czyli napluł/narzygał. Choć zawsze istnieje pewne prawdopodobieństwo, że jest to działanie obronne. Lepiej nie mieć tego na skórze, znając właściwości alergenne karaczanów.
-
Re: Slina karaczana?
Spoko. Tak wlasnie pomyslalem, a ze do tego jestem alergikiem uwazalem jeszcze bardziej. Moze uda mi sie to pobrac kiedys jeszcze to dam na uczelnie i niech profesor labolatoryjnie zbada co to jest. Wtedy bedzie wszystko jasne. A noz, widelec, sie okaze ze to jakies ichniejsze paskudzstwo obronne...
-
Re: Slina karaczana?
a ,orze zamocno scisnołeś ja mam karaczny tez te i nigy niemiałem tak niegdy a rzałuje
-
Re: Slina karaczana?
Nie sadze. Rzcej staram sie uwazac na zwierzaki. Aczkolwiek wszystko jest mozliwe... Jak zrobia analize to bede wiedzial.
-
Re: Slina karaczana?
Ha! No i wszystko jasne. Karaczanek na mnie po prostu nazygal... Jak on mogl! Za kare pojdzie jako pierwszy posilek dla kedziora jak ten tylko wylinieje:P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum