-
Re: No co z tymi myszami ??
U mnie przez pewnien czas było odwrotnie tzn rodziło się mnóstwo samców. Jedyne wyjaśnienie na jakie trafiłem to złe warunki i stres (samce opuszczają terytorium stada a samice zostają więc przy złych warunkach rodzi się większość samców). faktycznie miały akurat dość zimno.... Nie jestem w stanie zweryfikować tej informacji, niby napisał ją człowiek poważny, ale nie znalazłem zbyt wielu potwierdzeń..... wychodziłoby z tego, że twoje mają jak w raju Bliższe jednak jest mi następujące wyjaśnienie: stosunek płci wynosi STATYSTYCZNIE 1:1, po prostu przy małej ilości otrzymanych młodych nie można mówić o statystyce (zbyt mała próba)...... było dużo samic to dla równowagi będą i samce. Na twoim miejscu raczej bym się cieszył, mnie nadwyżki samców wypadły w chwili, gdy chciałem odchowywać jak najwiecej samic......
-
Re: No co z tymi myszami ??
Hehehe no ja własnie się ciesze.... jest z czego wybierać na zasilanie hodowli :]
-
Re: No co z tymi myszami ??
Najpier rozdzieliłem je później włożyłem ponownie skonczyła mi sie sciołka już nie kwiczą wszystko jest ok.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum