Z drugiej strony jak to były młode, nie dorosłe osobniki to za cholerę Ci się nie rozmnożą. Niby jak - partenogeneza?

W hodowli karaczanów są gatunki bardzo inwazyjne np. Periplaneta sp., Blatta sp. Tych z reguły się unika - w końcu kto chce mieć plagę w domu? Blaberusy, Gromphadorhiny, Panchlory, dubie itp. to zapewne padnie po jakimś czasie.

Sam znalazłem na pokoju kilka Blaberusów i wlaśnie od tych larw biegających luzem skapnąłem sie, że mi się rozmnożyły. Było to dawno - od tamtego czasu ani jednego nie widziałem. A ile mi świerszczy pouciekało... eh