-
Chore świerszcze. :/
Hej.
Zobaczcie, co się porobiło z moimi świerszczami. Mają jakby wysuszone skrzydła. Nie widać tutaj wszystkiego, ale niektóre z nich mają przy łączeniu skrzydeł z ciałem coś jakby wyciek ropny.
Czy ktoś wie, czym to może być spowodowane? Czy takimi świerszczami można karmić pająka bez obaw, że coś mu się stanie?
-
Re: Chore świerszcze. :/
Może mają złą dietę?
Albo podczas wylinke reszta np. obgryza mu skrzydełka...
-
Re: Chore świerszcze. :/
Karmię je tym, co mam pod ręką. Czyli chlebek, gotowane jajka, zielsko, gotowanie ziemniaki, itp.
Nie znam się na świerszczach, ale poobgryzane skrzydełka chyba nie wyglądałyby w ten sposób. Te są takie... pomarszczone i suche. :|
-
Re: Chore świerszcze. :/
Niestety one nie są poobgryzane po prostu po wylince się nie wyprostowały moje tak miały jak im było za zimno i miały za sucho/brak wody/zielska (chciałem je dłużej przetrzymać).Następnym etapem po pokurczonych skrzydełkach był MASOWY ZGON połowy populacji w pojemniku.
To są tylko moje wymysły, (choć doświadczalnie sprawdzone), więc niech inni się wypowiedzą
-
Re: Chore świerszcze. :/
Miałam podobnie doświadczenia jak Sławek.
-
Re: Chore świerszcze. :/
Ehhh, to kiepściutko. Karmiliście może tymi świerszczami pająki?
-
Re: Chore świerszcze. :/
karmic mozesz ....
co do wilgotnosci to nie w tym rzecz, czasem takie sie pojawiaja w hodowli, ale karmienie fatalne ....., nie bedziesz mial zdrowych swereszczy jak nie zaczniesz ich dobrze karmic
to co tam widac to sa poprostu braki zywieniowe, nie wiem jak wyglada sprawa kryjowek, czy moga w spokoju przejsc wylinke to tez wazne, temperatura ma mniejszy wplyw chociaz akurat przy tym gatunku moze tez odgrywac duza role
-
Re: Chore świerszcze. :/
Raczej chodzi tu o klasyczne uszkodzenie. Prawe skrzydło wygląda na nadjedzone. Jeśli podczas wylinki świerszcz zostanie nagryziony, traci "hydrauliczny szkielet" w postaci hemolimfy. Jeśli rana jest mała to może ją zatamować, ale spadek ciśnienia powoduje różne "niedoróbki", w tym wypadku źle rozwinięte skrzydła.
Świerszcze możesz karmić bardzo dobrze, ale i tak w przypadku świeżo wyliniałych okazów może się to często zdarzać. Wydaje mi się, że kluczem do sukcesu jest zapewnienie jak największej liczby kryjówek.
Takie świerszcze są w zasadzie funkcjonalne (zależy od stopnia uszkodzenia) i nawet rozmnażały mi się. Generalnie lepiej mają samice, bo to nie one są stroną "wabiącą".
-
Re: Chore świerszcze. :/
Dzięki za wypowiedzi.
Staram się raczej karmić je dobrze. Z zielska dostają sałatę, ogórki i inne pietruszki. Oprócz tego chleb, suchy pokarm dla rybek, od czasu do czasu jakieś gotowane jajko lub ziemniak. Dieta więc chyba im nie szkodzi.
Zbyt sucho też nie powinny mieć. Pilnuję, żeby miały wodę a oprócz tego jest pojemniczek z kokosem, który staram się zwilżać w razie, jakby zdecydowały się złożyć jakieś jajka. Jakby co, mogą więc posiedzieć na wilgnym podłożu.
Co do kryjówek, to wrzuciłem im wytłaczankę od jajek. Możliwe, że jest zbyt mała i nie są dostatecznie schowane podczas wylinki. Chyba dodam jeszcze jedną.
-
Re: Chore świerszcze. :/
no to jest w miare dobra dieta, poprzednio nie opisales jej tak dokladnie
wytlaczanki wloz gdzies do polowy wysokosci, chyba ze masz nie przykryte terra
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum