Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 30

Wątek: WOLNOŚĆ świerszczom,ku czci życia....

Mieszany widok

  1. #1
    Caprice
    Guest

    WOLNOŚĆ świerszczom,ku czci życia....

    Mam pytanko : czy gdy wypuszcze świerszcze bananowe na wolność to one przeżyją,oczywiście pomijam w tym momencie grożbe utraty życia na skutek żarłoczności naszych rodzimych gatunków??? A jesli tak to kiedy je nalepiej wypuscic - maj?jak juz bedzie cieplo? bo mam ich chyba za 120.Do tego tylko malego kedziorka l7 i niejadka rosee 10l...a prawdziwy powod jest taki,ze mam wyrzuty sumienia karmiac pajaki zywymi stworzonkami i zeby poczuc sie lepiej stwierdzialm ,ze wypuszcze cala ta gromadke.
    Wiec czy nie ma zadnych przeciwskazan?


  2. #2
    goofer0
    Guest

    Re: WOLNOŚĆ świerszczom,ku czci życia....

    Muszę powiedzieć że na początku też może miałem wyrzuty ale jak zobaczyłem jak te świerszcze się nawzajem zjadają , obgryzają , to mi przeszło , a świerszczy to nie wypuszzaj tylko jak masz je wyżuć to odaj komuś przynajmniej swoje zwierzaki nakarmi ( był kiedyś taki post że koleś napisał że nie karmi swoich zwierzaków bo nie może kupić żarcia :-((( )

  3. #3
    Arrow
    Guest

    Re: WOLNOŚĆ świerszczom,ku czci życia....

    hehe wyrzuty to kupcie sobie roslinke ......


  4. #4
    Caprice
    Guest

    Re: WOLNOŚĆ świerszczom,ku czci życia....

    roslinki tez mam,a takze cala mase innych zwierzat...szanuje przyrode jako taka i wiem,ze taka natura jest,ze pajaki musza jesc swierszcze...ale w naturze jest tak,ze swierszcz ma jakies szanse i wszystko sie opiera o zrzadzenie losu,a w moim przypadku one sa od poczatku skazane na smierc;( Dlatego takie moje postanowienie,a nie inne.
    Co do kanibalizmu mialam swierszcze zwykle i nie wiem,moze to tylko moje odczucie,ale mialy komfortowe warunki i co chwile jakis ginal- kanibalizm na codzien.Bananowe mam od jakiegos czasu i nie mialam jeszcze zadnego przypadku,zeby jakis zostal zagryziony,tylko niektore maja niepokojaco krotkie czolkiAle generalnie one sa chyba mniej agresywne wobec siebie.
    Nadal jednak nie wiem czy z naukowego punktu widzenia afrykanskie swierszcze bananowe moga sobie beztrosko chasac po polskiej laczce?


  5. #5
    Hari
    Guest

    Re: WOLNOŚĆ świerszczom,ku czci życia....

    Teoretycznie nie powinno się wprowadzać zadnego obcego gatunku do danego ekosystemu. Niesie to ze soba wiele niebezpieczenstw (patrz żółwie czerwonolice w Polsce). W praktyce mysle,ze te swierszcze nie przezylyby teraz nawet jednej nocy Zdarzają sie przymrozki.


  6. #6
    k_u_b_a
    Guest

    Re: WOLNOŚĆ świerszczom,ku czci życia....

    ja nie mam żadnych skrupułów dając świerszcze... od kiedy zobaczyłem jak świerszcz jeszcze wylinki nie przeszdł a została tylko głowa...

  7. #7
    Caprice
    Guest

    Re: WOLNOŚĆ świerszczom,ku czci życia....

    kumam,czyli nawet jakby je wysouscic,to dopiero jak beda upaly,a biorac pod uwage,ze one zyja jakies 3 miesiace a teraz maja moze ponad miesiac,to niedozyja tego czasu czyli swoj zywot zakoncza w szponach pajaka albo pudelu


  8. #8
    krwiopij
    Guest

    Re: WOLNOŚĆ świerszczom,ku czci życia....

    na bogow... nie wierze... ktos ma na zycie zwierzat 'karmowych' podobne spojrzenie, jak ja? doprawdy, jestem pod wrazeniem, Caprice... ja mialam takie zalozenie, ze w ogole nie bede rozmnazac kupowanych swierszczy, a pajakowi dawac bede tylko takie ponadgryzane przez swoich wspoltowarzyszy... kupilam 25 swierszczy razem z pajakiem jakies 6 tygodni temu... do dzisiaj dozyly dwa, a pajak nie zjadl nawet jednego... :/ zapewne czesc z nich odeszla ze starosci, ale niestety caly czas pozeraly sie nawzajem...

  9. #9
    Akren_
    Guest

    Re: WOLNOŚĆ świerszczom,ku czci życia....

    Mi bylo na poczatku tylko zal jak zobaczylem jak moja geniculata zrzerala swierszcza a on jeszcze tylko zuwaczkami ruszal. Tak marnie jakos to wygladalo. Przeszlo mi jak widzialem jak moje srodziemnomorskie obsiadly takiego ktory dopiero co przeszed wylinke. Nie mial juz pol glowy i cialka brakowalo, jeszcze sie ruszal i chcial uciekac a one tak na zywca go obgryzaly. Od tego momentu juz ich nawet troche nie zaluje i calkiem podoba mi sie jak pajaki je wpierdzielaja.


  10. #10
    Caprice
    Guest

    Re: WOLNOŚĆ świerszczom,ku czci życia....

    no coz ja wlasnie mam slabe serducho na takie widoki jak szanowna kolezanka Krwiopijka Moim pierwszym postem na terra bylo rozpaczliwe pytanie - dlaczego swierszcz konal 20minut na klach pajaka;( bylam przerazona,bo ja myslalm,ze to bedzie szybka bezbolesna smierc...Pajaki to fascynujace zwierzeta do obserwacji,ale nie moge niestety przejsc do porzadku dziennego nad ich karmieniem.
    A juz nie wyobrazam sobie dawania mu mysich noworodków,żabek itd.Świerszcze to i tak na moje nerwy za dużo.
    W dodatku czlowiek te swierszcze karmi codzinnie,obserwuje,przyzwyczaja sie i ma swiadomosc,ze to zywa istota itd,a potem steje sie ich sedzia i katem.Moje sumienie nie daje mi spokoju,dlatego ten post.Wczesniej mialam opcje ,zeby wykupic w czerwcu wszystkie swierszcze u nas w zoologicznym i dac im szanse zycia na wolnosci Glupie,bo glupie,ale niektore sentymentalne babki tak maja.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •