Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11

Wątek: Czy samczyk sie wyrobi?? :P

  1. #1
    Sm0k3D
    Guest

    Czy samczyk sie wyrobi?? :P

    Czy mysi samczyk wyrobi się z 6 samiczkami?? :P Czy lepiej dokupic drugiego??


  2. #2
    mordd
    Guest

    Re: Czy samczyk sie wyrobi?? :P

    Da sobie radę Jak drugiego to trzeba rozdzielić na 2 grupy bo będzie rzeź........

  3. #3
    Sm0k3D
    Guest

    Re: Czy samczyk sie wyrobi?? :P

    To spoko jak se da , aha mordd ty specu od myszy :P Czemu jak dalem myszke so myszka zeby skorzytal z rui poporodowej, widzilem kopulacje ale nie jest myszka w ciazy ;/ czyzby bezplodnosc?? bo ta raz urodzila i urodzila 2 ;/


  4. #4
    mordd
    Guest

    Re: Czy samczyk sie wyrobi?? :P

    Ten spec to z przekąsem? Jeśli chcesz, aby rzeczywiście wykorzystać ruję poporodową to samiec musi być z samicami cały czas, tzn nie oddzielaj go. To on wie kiedy kopulować a nie ty. A czemu nie urodziła nie mam pojęcia - pewnie powodów może być mnóstwo. Ja oczywiście mam swojego konika (żarcie), ale nie będę zanudzał))))) Jak raz urodziła 2 a potem wcale a ma to być hodowla karmowa to wymień samicę.........

  5. #5
    Sm0k3D
    Guest

    Re: Czy samczyk sie wyrobi?? :P

    hehe no mowie ze dokupilem 5 a co do tego speca to ty zawsze pierwszy piszesz o myszach i madrze wiec wiesz....


  6. #6
    mordd
    Guest

    Re: Czy samczyk sie wyrobi?? :P

    Bo to jednak forum terrarystyczne i mało kogo myszy obchodzą)) Mnie bawią i też są dla mnie interesujące (może nie tak, jak węże, ale jednak....). A z tym oddzielaniem samca - to na prawdę wielka wygoda mieć to całe tatałajstwo w jednym pojemniku. Jeśli wyjmujesz samca to czasem po powrotnym połączeniiu z samicami od nowa ustalają hierarchię i awanturują się - zamiast kopulować. Poza tym, jeśli samica urodzi wieczorem, przez noc pokarmi to rano może być za późno na krycie.......itd itp. W każdym razie wygodne jest haremowe utrzymywanie - przynajmniej u mnie się sprawdza. Rodzą jak w zegarku i faktycznie w jednej grupie prawie zsynchronizowały porody i sypią wszystkie na raz.......widok 40 noworodków jest powalający

  7. #7
    Sm0k3D
    Guest

    Re: Czy samczyk sie wyrobi?? :P

    Hehe, juz to widze 40 noworodków , hmm, to fajnie, bo balem sie ze samczyk moze zrobic krzywde tym myszkom co sie urodza, narazie to "totojstwo", trzymam w osobnych bo myszki sa jeszcze tak czy siak zamale (okolo 1 miesiaca) wiec nieiwem czy tak bezpiecznie je do siebie dopuscic Aha, pytanko jeszcze offtopowe: Czy to grzybica?? moja mysz ma brak siersci i czarne plamy na skórze (ma czarne futerko) oddzielilem ja jak zauwarzylem. Jak się tego pozbyc, i typowe pytania co do takich rzeczy......


  8. #8
    mordd
    Guest

    Re: Czy samczyk sie wyrobi?? :P

    Pomilczałem, pomilczałem....... Nie mam pojęcia co to może być - i wątpię, aby diagnozowanie czegokolwiek przez net miało szanse powodzenia. Ja w razie jakichkolwiek wątpliwości co do zdrowia myszy rozwiązałbym sprawę...... (wiadomo jak) i poobserwował pozostałe. Jeśli cokolwiek działoby się z następnymi wszystkie zostałyby..........., sprzęt zdezynfekowany i cała hodowla założona na nowo. Rozumiem jednak, że mysz też można polubić..........

  9. #9
    Sm0k3D
    Guest

    Re: Czy samczyk sie wyrobi?? :P

    A więc, chodzi Ci o to ze mam ja dednac?? ;/ Juz od jakiegos czasu to ma ale z innymi allright. Czy chodzilo Ci o inne rozwiazanie niz mouse killing??


  10. #10
    mordd
    Guest

    Re: Czy samczyk sie wyrobi?? :P

    Można to nazwać dednięciem. Przy czym ja myszy zabijać umiem więc wiem, że nie funduję im męczarni (jeśli to jakaś pociecha). Tylko dla tego wolałbym jedną zabić, niż mieć potem problemy zed wszystkimi. Sam zadecyduj - jeśli te zmiany na skórze wyglądają źle to albo sam, albo poproś kogoś - szkodaby bylo wybijać potem całą grupę.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •