Koniki polne nie są pod ochroną. Z pasikoników chyba tylko stepówka Gampsocleis glabra. Możesz łapać je do woli (oczywiście bez przesady!). Jeśli masz farta to w dolinie Wisły, zwłaszcza na południu możesz schwytać szarańczę wędrowną. Polecam też jej bliskiego krewniaka siwuszka (ok. 2 cm, są szare do brązowego, przysadziste i gdy zrywają się do lotu widać im różowe lub niebieskie skrzydła).
...ale jak rozumiem nie chcesz ich hodować