-
Re: Myszy
mordd napisał(a):
> Akurat ta strona mało pomoże, a może sporo zaszkodzić.
> Połączono informacje z 2 źródeł, niestety bez sensu i bez
> sprawdzania realiów.
To nie teoria, lecz praktyka.
Wskazówki zawarte w tekście o którym mówisz poparte są wieloletnią praktyką. Moja żona prowadzi dużą hodowlę gryzoni od blisko 11 lat, stosując z powodzeniem właśnie powyższe zasady.
-
Re: Myszy
Ja wprawdzie nie 11, ale kilka owszem. A jeśli to praktyka, to proszę o stronę, nie będącą streszczeniem " Zwierzęta laboratoryjne..." red. J. Brylińska i J. Kwiatkowska - teraz widzę same cytaty. Uwagi powyższe są bez zmian - jeśli stosujecie pokarmy typu "Murigran" to nie podawajcie informacji o zapotrzebowaniu 20 -24% białka bo się to wyklucza. Kwestia "ziarenek" również aktualna. Poprostu w jednym zdaniu zawieracie sprzeczne informacje - takich metod ani Twoja, ani niczyja żona stosować nie może - nie można karmić gotowym granulatem z wymienionych i zapewniać ponad 20% białka - albo albo............
-
Re: Myszy
Zarzucasz cytowanie książki, której nawet nie miałem w rękach. Jeśli obstajesz przy swoim to uprzejmie proszę o przykłady.
Dane odnośnie m.in. zapotrzebowania pokarmowego zamieściłem na podstawie różnych publikacji m.in. H. Krzanowskiej, J. Preibischa, M. Katkiewicz, Dreppera i Weika oraz innych, powszechnie dostępnych źrodel.
Wracając do pokarmów, obecnie stosujemy granulaty z serii Labofeed, które są o wiele lepiej zbilansowane. Nie wiem jak teraz jest z granulatami Murigran, ale o ile mnie pamięć nie myli, parę lat temu był dostępny taki, który zawierał 20% białka. My stosowaliśmy głównie LSM (17.6% białka), do którego mieliśmy lepszy dostęp. Z powodzeniem zaspokajał potrzeby myszy (w okresie wzrostu i rozrodu wzbogacany od czasu do czasu m.in. nabiałem).
Jak zapewne wiesz, podawane w wielu źródłach zapotrzebowanie 20-24% białka dotyczy okresu reprodukcji i wzrostu, natomiast w dietach bytowych wystarcza ok. 12%. Oczywiście można by o tym długo dyskutować, rozważać procentowe udziały np. aminokwasów, jednak nie sądzę aby miało to sens, zwłaszcza na tym forum. Mówimy tu przecież o domowych, niewielkich hodowlach gryzoni i nie sądzę aby ktoś posiadający kilka myszek zaprzątał sobie głowę tak dokładnym składem diety. Zwykle w takich sytuacjach gryzonie karmione są mieszankami (Eva-poz, Fart, Vitapol, Zoo-art i inne) dostępnymi w sklepach zoologicznych i resztkami ze stołu, gdzie nawet nie ma co marzyć o poznaniu ich składu. Tu powinna obowiązywać podstawowa zasada: pokarm bez ograniczeń i jak najbardziej urozmaicony.
Wracając do ziaren, uważam że przy niewielkim nakładzie pracy można ustalić odpowiedni skład mieszanki, wzbogacając ją warzywami i np. nabiałem.
Co do pokarmu dla psów – zgoda. Ale tu również należy (tak jak piszesz) dokładnie sprawdzać skład. Nie każdy będzie odpowiedni.
To wszystko.
Mam nadzieję, że uda nam się kiedyś podyskutować przy dobrej kawie na w/w tematy.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Bartek Gorzkowski
www.tataricus.webpark.pl
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum