Swierszce:(

[ryszardini]

>nie wim co sie dzieje nie dawno wykluły mi sie młode ok.200 ale nie wim czemu wyzdychały mi i jest ich teraz moze 50
>to jest moj drugi leg
>wszystko byłao tak jak wczesniej ni niedawałme zadnych nowych swierszcy do tych małych
>dodałem im tylko lampe grzewcza ktora włacałe na chwile i dzeki temu owile szybciej sie wykluły
>co mogło sie stac ze tyle pało
>a i jeszce jedno bo one zaczeły uciekac po silikonie(ktory jest pomiedzy szkłem) i okleiłem go tasma a one juz poniej nie potrafiły wchodzic ale czy tasma lub jej klej na skutek nagrznia mugł wydawac jakies trujace opary???
>i co zrobic zeby te małe nie ucikały gora ???i czy jak bede zakładał nowa chodowle to musze usunac satre włokno i dac nowe ???
>pomurz cie mi

[SławekS]

W związku z nagrzewaniem lampką to lepiej trzymaj je w cieple ciągle niż nagrzewaj przez parę minut nie jestem pewny, ale takie zmiany temp mogły się przyczynić do masakry
2 Te mrówki potrzebują wody i to w sporych ilościach a przy wysokiej temperaturze szczególnie
3 co do trzymania w akwa to, jeśli masz torf w pojemniku a nie na dnie akwa przenieś go do pudełek na żywność (takie plastikowe do mrożenia) w obi są po 2-4 zł po tym mendy nie potrafią łazić a wystarczy nakryć chusteczką higieniczną i zabezpieczyć gumką i skopuj
4 włókno radzę wymieniać, ponieważ nie wylęgnięte jajka i padający wylęg zaczną gnić a od niego reszta jajek i nici z wylęgu


To są tylko moje szalone pomysły i niech się wypowie ktoś bardziej obeznany w temacie.

[Dark Raptor]

Ad1. Jeśli chodzi o grzanie lampą to raczej nie jest problem. Ja swoje nagrzewam o różnych porach i przez różny czas i nie obserwuję zwiększonej śmiertelności.
Ad2. Małe potrzebują podwyższonej wilgotności. Ja trzymam swoje razem ze starymi. Większość czasu spędzają w okolicy poidła i pojemnika wylęgowego z wilgotną ziemią.
Ad3. Ja usunąłem w terra silikon za pomocą skalpela i już nie wyłaziły. Ponieważ mam niskie terra z góry kładę kawał szyby.
Ad4. Racja.

Foto mojej ekstensywnej hodowli:
http://terrarium.com.pl/forum/read.p...&i=1068&t=1005

[Dark Raptor]

eh... skleroza
Co do padania:
-jeśli prowadzisz hodowlę na podłożu (torf, ziemia) to lepiej z tego zrezygnuj na rzecz pojemników hodowlanych. Pokarm tak łatwo nie pleśnieje, nie rozwijają się roztocza i nicienie, brak rozoju różnych ciekawych grzybków
-usuwaj trupy i osobniki wyglądające na chore (brak skoordynowanych ruchów, pełzanie w miejscu
-zwiększ ilość białka w pokarmie (mięso, kocie żarcie, kiełż), ograniczy to trochę kanibalizm
-przy małej hodowli dobrze jest na jakiś czas oddzielać świeżo wyliniałe osobniki (ale przy małych to nie ma sensu)

To powinno zmniejszyć śmiertelność.

Pozdrawiam!

[ryszardini]

>a jak je trzymac to te młe swierzo wyklute trzymac z dorosłymiosobnikami??

[Hari]

Normalnie, ja tez najczesciej trzymam je razem. Pamietaj tylko zeby mialy dostęp do pozywienia i wody. W tym wypadku sypie np. pokarm dla rybek luzem na dno. Aha no i kryjowki to podstawa, zeby swierzo wylinialy swierszcz mail sie gdzie schowac.

[ryszardini]

niom to mam tylko jakie wy macie te poidełka np
>bo ja mam nakretea mam dla niech wytłoczanki

[Hari]

hmm... Ja mam cos takiego (foto). Dla maluszkow to po prostu w takie poidełko zamiast kamyczków daje wate, zeby sie nie potopiły.