Zoologiki w Lublinie

[Drobek]

Co sądzicie o sklepach zoologicznych w Lublinie?
Zoo-Hit na Turystycznej
Gekon na Wileńskiej
Arctus-zoo na Bursztynowej

Są jeszcze jakieś inne (terrarystyczne) zoologiki w Lublinie?
Jest jeszcze na Okopowej?

Moje opinie:

Zoo-Hit
Plusy: ładne terraria na sklepie, fachowa pomoc, (akwarystyka)
Minusy: brak strony internetowej, mało zwierząt i osprzętu (terrarystycznego)

Gekon
Plusy: ładne terraria na sklepie, nieraz bywają świerszcze kubańskie, kajman )
Minusy: Mało zwierząt na wystawie, niektóre nie widoczne w zaparowanych pudełkach, nie wszystko co jest w sklepie jest na stronie

Arctus-zoo
Plusy: (nie wiem nie byłem), podobno ceny
Minusy: Ciężki dojazd, strona internetowa powstaje w wooolnym tempie

Proszę o pisanie w kategoriach "plusy" i "minusy"

[Krzysztof.W]

Według mnie każdy z tych sklepów zoologiczny jest na swoją miarę dobry, wymieniać ich zalet i minusów raczej nie będę, ale za to dodam że zgadzam się z twoją osobistą oceną co do tych sklepów.

Sklep zoologiczny z ul. Okopowej przeniósł się na ul. Narutowicza, dokładnego adresu, czyli numeru budynku nie pamiętam, ale mogę powiedzieć że znajduje się w bliskim sąsiedztwie domu dziecka, łatwo go odnaleźć.
Jeszcze dodam że jest jeszcze sklep zoologiczny ”raczek” przy ul.Górskiej1 .


PS. Są także inne sklepy zoologiczne ,ale nie będę ich wymieniał z tego powodu że oferują głównie ryby albo artykuły wędkarskie.

[Paganus]

Ja skomentuje sklep ZOO HIT :P Zapewne fryta mnie skomentuje. I powiem ze aqwarystyka choc nie zajmuje sie nią tak dogłębnie jak terrarystykaa jest na bardzo wysokim poziomie a terrarystyka... no cóż idzie wiosna i nowego "towaru" ( zwierząt i osprzętu) napewno przybedzie bo wiadomo ze zimą jest mniejszy ruch w tej dziedzinie. A co do fahowoscico do aqwarystyki to sie nie wypowiadam to powiem ze co do terrarystyki ..... wiedza jest nawet obszerna i sprzedawcy wiedzą duuzo o zwierzakach.

Ale nie zgodze sie z tobą Grzesiek ze kameleony w niewoli zyją najczęsciej kilka miesięcy !!! :P

Ale ogólnie ZOO HIT jest jedynym sklepem jaki odwierzam w lublinie a ceny jak na zoologik całkiem całkiem choć mogły by być niższe ;P

[Gekon]

Jako człowiek, który jest związany z "Gekonem" przez co najmniej 15 godziny na dobę, myślę że mam prawo delikatnie sprostować post Drobka

Wg. mnie (dotyczy plusów)
1. teraria mogą być, jednakże nie stawiam na piękny wygląd tych zbiorników lecz na ich funkcjonalność, i łatwość obsługi
2. Świerszcze kubańskie są non-stop (zawsze ponad 500 szt w sklepie)
3. Kajman - nie wiem dlaczego napisałeś to w dziale Plus ???

Wg. mnie (dotyczy minusów)

1. Mało zwierząt na wystawie (faktycznie jest ich mało, jeżeli np. 20 gekonów lamparcich siedzi w kryjówkach lub pod korzeniami w dzień to gwarantuję Ci, że raczej ich nie zobaczysz, po drugie bardzo dużo gadów, wrażliwych na stres i ciągłe stukanie w szyby jest w drugiej części sklepu (hodowla) do której przeciętny człowiek nie zagląda, po trzecie w 45 pojemnikach do odchowu młodych jest kilkadziesiąt sztuk małych gekonów i młodziutkich węźy, które po wpuszczeniu na duże terraria schowały by się pod kamyk lub do kryjówki i nadal Twierdziłbyś że jest mało zwierząt na wystawie. A co do zaparowanych pojemników wybaczcie ale niektóre małe zwierzaki potrzebują większej wilgotności a gdy 1/8 powierzchni pojemnika to miseczka z wodą, ścianki zawsze będą parować ze względu na to iż w pojemnikach jest 30 stopni a w sklepie 24. Jeżeli faktycznie jednak chciałbyś wiedzieć co jest w tych pojemniczkach wystarczy poświęcić 5 minut i przeczytać opis na każdym z nich. Jeżeli zaś chciałbyś wiedzieć więcej to po prostu zapytaj a napewno pokażę Ci zawartość.

Jednakże serdecznie przepraszam ludzi, którzy wchodzą i twierdzą że nic nie ma poświęcając minutę na zapoznanie się ze wszystkimi terrariami i pojemnikami. Jeżeli jednak chciałbyś zobaczyć troszke więcej zwierząt niż w części sklepowej dostępnej dla wszystkich zapraszam do sklepu, zaprezentuję Ci hodowlę gdzie większośc zwierząt jest w następnych zaparowanych 150 pojemnikach i w kilkunatu terrarach

Pozdrawiam

[Bartekg]

Zgadzam się z Gekonem. Znam bardzo dobrze ten sklep i szczerze go polecam. Jak również Zoo-Hit.

[Drobek]

odnośnie sklepu Gekon:
Akurar świerszczy kubańskich ostatnio nie było.
Kajman ponieważ niespotykany (większość ludzi po raz pierwszy widzi kajmana na żywo), a ZOO w Lublinie nie mamy
Rozumiem że zwierzęta się stresują i chowają, ale w niektórych jest po prostu pusto.
Zaparowane pojemniki z łacińskimi nazwami to dla przeciętnego Kowalskiego nic szczególnego. Jako, że się znam co nieco na terrarystyce, łacina daje mi wyobrażenie o tym co znajduje się w środku, ale np. mój ojciec i wiele innych osób nic z tego nie kuma. Zawsze większe wrażenie daje zobaczenie. Może jakiś materiaał co nie będzie zaparowywał?
Czytam napisy i na oglądanie (zwiedzanie) sklepu poświęcam sporo czasu jak jestem (niestety bywam żadko).

Można poznac jakieś opinie na temat sklepu: arctus zoo

[Gekon]

Powiem tak. Wg mnie łacińskie nazwy na pojemnikach mają dobry wpływ na ludzi faktycznie zainteresowanych terrarystyką. Przynajmniej ktoś kto wejdzie do sklepu zmusi się do zapisania sobie nazwy, siądzie przed komputerem wpisze w wyszukiwarkę łacinę i znajdzie na ten temat troszkę informacji na stronach nie tylko polskich ale także zagranicznych, a nie oszukujmy się są często o wiele bardziej dokładne niź nasze. Co do zaparowanych pojemników, jak dotąd nie znam sposobu aby nie parowały, tzn jest jeden taka sama temperatura w sklepie jak i w pojemnikach, a tego niestety nie zrobię. Co do polskich nazw faktycznie mogew przykleić obok ale ja poświęciłem naprawdę sporo czasu na to aby się tego uczyć i myślę że odrobina wiedzy nie zaszkodzi ludziom. Zapraszam przy okazji do sklepu to możemy to przedyskutować na żywo.

[Fryta]

"Jednakże serdecznie przepraszam ludzi, którzy wchodzą i twierdzą że nic nie ma poświęcając minutę na zapoznanie się ze wszystkimi terrariami i pojemnikami."

Całkowicie zgadzam się z tą wypowiedzią Gekona. To niestety postępowanie wilu klientów podczas obserwacji: podchodzą do terra, nic żywego nie widzą w ciągu 5-10 sekund więc:
1. wersja najczęstsza - "tu nic nie ma"
2. Wersja pesymistyczna - "pewnie zdechło"
3. wersja optymistyczna (dla sprzedawcy) - "juz sprzedali"
A często wystarczy przyjrześ się np ściankom terrarium (np: gekony, anolisy, a nawet niektóre węże lubia się na nich "chować") lub roślinom, a nie mieć nadzieje, że każde zwierzę się znajdzie na środku ściółki, pod samą żarówką.
A i tak niektórym pomogłyby chyba tylko pomalowanie zwierząt w jaskrawe kolory i przywiązanie czerwonego balonika do ogonka bo nie potrafią zauważyć węża śpiącego na kratce wentylacyjnej przy przedniej szybie .

"Ale nie zgodze sie z tobą Grzesiek ze kameleony w niewoli zyją najczęsciej kilka miesięcy !!! :P"
Popatrz np na posty i pytania dotyczące kameleonów na tym Forum. Nawet najprostrzy w hodowli kameleon jemeński wielu posiadaczom przysparza sporych kłopotów i problemów. To chyba może potwierdzać, że nie jest to prosta w chowie i hodowli jaszczurka (a z pewnością przynajmniej nie tak prosta jak twierdzi wielu sprzedawców). Jest jednak bardzo piękna, znana i przez to łątwo się sprzedaje. A że nie jest najłatwiejsza w utrzymaniu (zwłaszcza dla laika)...
Każde zwierzę da się hodować jeżeli zapewni mu sie odpowiednie warunki i posiądzie odpowiednią wiedzę! Jeżeli ktoś chce hodować kameleony niech to robi, ale musi być świadom, ze nie są to najłatwiejsze w hodowli jaszczurki i z pewnością lepiej uczyć się terrarystyki na innych, prostszych gatunkach.

[Fryta]

Acha zapomniałem wspomnieć o jeszcze jednym nie wymienionym dotychczas sklepie z gadami: KAKADU przy ulicy Orkana, skrzyżowanie z ul Roztocze (obok nowego TESCO). Mały ale czysty, sympatyczny i z bardzo miłą obsługą.

[Drobek]

Dobre podejście z tymi łacińskimi nazwami, jak człowiek poszuka opisu zanim kupi to się czegoś dowie, co na pewno wyjdzie na zdrowie zwierzętom. Niestety chyba mało ekonomiczne, bo komu (pierwszy taz z terrarystyką spotkawszy się) chce się zapamiętać (lub zapisać) łacinę gdy nie zobaczy, a przeglądanie wszystkich pudełek byłoby uciążliwe (najbardziej dla zwierząt).
Są jakieś preparaty przeciw mgielne (np. do okularów), tylko nie wiem czy nie szkodliwe. Można by test przeprowadzić (na muchach, świerszczach itp.).