Nie mam juz problemu z doprowadzeniem much z larwy do imago. Cala paczka larw lezala na grzejniku, gdy zaczely sie juz robic muchy to na grzejniku zostalo tylko kilka a reszte larw przelozylem do lodowki zeby wstrzymac ich rozwoj. Gdy dzisiaj siegnolem po sloik z larwami to sie troche zdziwilem. Muchy ktore wylegly sie w lodowce np mialy cala biala glowe i ogromne czerwone oczy albo skrzydla byly 1/3 wielkosci normalnych i byly bardzo rozchylone na boki. Bylo jescze kilka innych mutacjii. Czy wy tez sie z takim czym spotkaliscie?