Mam wrażenie, że odwiedziłem już większość sklepów z gadami, lecz nieznalazłem sklepu, w którym agamy brodate trzymane były w odpowiednich warunkach. Prawie w każdym sklepie brodacze siedzą w małych, obsranych terariach, a w okół nich leżą góry zdechłych świerszczy. Woda jest zasyfiona, a same gady "mieszkają" z gekonami.
Czy we Wrocku są jeszcze sklepy w których ekspedientka nawija, że dorosłe agamy żywią się tylko myszami i szczurzymi noworodkami?

Ratujcie honor Wrocławskich zoologów.