u mnie w mieście (gliwice) jest straszny problem z kupieniem świerszczy, a jak już coś sie znajdzie, to za 10 sztuk płace 9 złotych (horror). dlatego jestem ciekawa czy można nałapać, póki jeszcze coś żyje na łąkach, różnych stworzonek i je zamrozić? czy po rozmnożeniu nie zrobi się z nich ciapa albo będą całkowicie bezwartościowe?