same z siebie są niekąśliwe, ale kiedyś na działce grzebiąc w marchewkach musiałem nieopatrznie zdenerwować jednego... uczucie jak po pszczole, ale mniej spuchłem.
same z siebie są niekąśliwe, ale kiedyś na działce grzebiąc w marchewkach musiałem nieopatrznie zdenerwować jednego... uczucie jak po pszczole, ale mniej spuchłem.