-
klopot z wylinka
jeden z moich krocionogów wyliniał w ostatnich dniach i dziś wylazł na powierzchnię i wygląda na to, ze nie udało mu się zrzucić wylinki na 2-3 przednich cm ciała. jest tam węższy i ma inna barwe i nic nie wskazuje na to, żeby zamierzał linieć w tamtym miejscu, bo własnie obgrza ze smakiem gnata od kurczaka. co znim zrobić???mieliście tak????
-
Re: klopot z wylinka
Nie. Ale mialem wija z uszkodzonymi dwoma segmentami, byly nierówne, jakby obgryzione. Po wylince mu przeszlo.
-
Re: klopot z wylinka
Ja miałem taki przypadek.
Trzeba delikatnie wziąć krocionoga i bardzo ostrożnie malutką pincetą i palcami rozgnieść starą wylinkę i ją zdjąć.
Owszem istnieje niebezpieczeństwo zgniecenia samego krocinoga, zabicia go niechcący, ale jeśli tego nie uczynisz, to będzie miał problem z następną wylinką i wtedy napewno zdechnie. A tak przynajmniej powinien wyżyć po tej operacji.
-
Re: klopot z wylinka
opisz dokładniej jak to zrobic, bo to spory okaz i niechcialbym go uszkodzic.
ten tesh miaB takie jakby nadgryzione chyba 2 albo 3 ale niewiem co to bylo
-
Re: klopot z wylinka
No dobra spróbuję wytłumaczyć.
Najpierw weź krocionoga do ręki przyjrzyj się dokładnie czy to wogóle są resztki starej wylinki.
Jeśli tak to spróbuj delikatnie przymiarzdźyć stary naskórek palcami i podważając go zdejmuj delikatnie po kawałku ( niestety tutaj istnieje duże ryzyko uszkodzenia ). Krocionóg przy tym będzie się bronił wydzielając cuchnąca ciecz, no ale cóż. Zaś jeśli to nie jest stara wylinka tylko uszkodzenie i ubytki naskórka, to raczej nic nie rób i zostaw to matce naturze. To wszystko.
-
Re: klopot z wylinka
niemialem serca go maltretowa, bedzie jak bedzie...
z reszta niemam pewnosci czy to aby na pewno stara wylinka, bo siedzi strasznie mocno
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum