-
Re: Pomoże ktoś doświadczony?
Popieram!
tylko moim zdaniem samica moze zginac w czasie skladania jajek (ze wzgledu na kiepski stan zdrowotny) niewiem czy uda Ci sie jeszcze ja jakos uratowac, ale ta samica "raczej" nie złozy jajek... lepiej zbuduj wieksze terra i dokup samce i nowa samice, wtedy niemasz sie niczego obawiac
-
Re: Pomoże ktoś doświadczony?
dzieki Lukas, ze dajesz mi szanse
tak naprawde to teraz porzucilem prawie wszystko, zeby zainwestowac w terrarystyke <lol>
-
Re: Pomoże ktoś doświadczony?
wcale to nie musi iść w parze z tym zaniedbaniem (chociaż jest to bardzo prawdopodobne). Swojego czasu kolega opowiadał mi o gościu który źle przezimował gekona lamparciego (albo wogóle nie zimował? nie pamietam dokładnie:P) po czym zwierzak poprostu przestał jeść, był osowiały i niestety padł...
Wina niekoniecznie musi leżeć po stronie Banza... inna sprawa że tym niedbalstwem napewno mocno się do tego przyczynił. Jednak to że prosi o pomoc to już bardzo dużo a wy zamiast jeździć po nim to mu doradźcie coś mądrego, a jak nie wiecie co to nie zabierajcie głosu.
Banza, moim zdaniem powinieneś przede wszystkim skontaktować się z jakimś wetem. Nawet nie musisz odrazu jechać do niego ze zwierzakiem. Zadzwoń, powiedz co i jak, może będziesz mógl sam we własnym zakresie mu pomóc.
Napewno potrzebne będzie UV, witaminy i sumienność z Twojej strony.
-
Re: Pomoże ktoś doświadczony?
Tak jak powiedział MareQ : Kup świetlówkę UVB , podawaj świerszcze posypane witaminami może być REptilin ,skontaktuj się z weterynarzem i narazie nie kupuj innych geków,mogłoby to ją dodatkowo zestresować . Kiedy (jeśli ) z tego wyjdzie najlepiej właśnie powiększ terra i zrób harem żeby samiec nie męczył tej jednej samicy w proporcjach np 1:3-4. Ale wtedy koniecznie większe terra np 80x40x60 i będzie dobrze.Ale narazie wstrzymaj sie z tym zakupem tylko odkładaj kase. Jeśli lekarz za jakiśczas stwierdzi że jej stan jest stabilny i jest już zdrowa wtedy daj jej towarzystwo
-
Re: Pomoże ktoś doświadczony?
0k, dzieki MareQ i Lukas za dobre rady
Bylem wczoraj z gekiem u weta i on nic nie stwierdzil, ale dzisiaj jade do takiego "bardziej specjalisty" w dziedzinie gadow i zobacze co on poradzi. Hmmm... a moze z gekiem wszystko 'ok' tylko mi sie tak zdaje... zobaczymy... Zaniedlugo dam kilka zdjec geka i moze wy postaracie sie okreslic jego stan (tak po zdjeciach :P)
Narazie dzieki, ze wkoncu znalazl sie ktos naprawde doswiadczony i pomogl mi w moim problemie
Thx!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum