moze i smierdzi.. ale nie mozna az tak krytykowac, bez przesady. sprzedawca wcale nie "jest przesadnie mily" tylko mily- a czy to zle, ze chce zeby kupujacy mial wiedze teoretyczna na temat zwierzaka ktorego kupuje? Ceny myszy, noworodkow i szczurow mozna negocjowac... a jezeli ktos ma watpliwosci i jakies uprzedzenia to zawsze pozostaje Biofil